Haniu niestety nie mogę ich wychować często wyjeżdzam z domu a zostawiać komuś kłopot to 2 kłopoty . Znajdę domy chociaż już wiem że tendencja jest obecnie taka ze dzikie koty nalezy wypuścić .Sami lekarze namawiają do tego bo sa potrzebne .Udomowione nie sa takie łowne bo przyzwyczajone do lenistwa . Obserwuję te dzikusy już trzeci rok. Zniszczyły mi trochę roślin ale patrzec na ich zabawę to cudowny odpoczynek no o złość ale co się człowiek uśmieje to jego. Pozdrawiam .
Tyle o kptkach a teraz wracam do tematu -----czy ktoś ma wyhodowanego przez siebue derenia Kousa .ładnie rośnie ma takie same liście jak matka ale czy zakwitnie i kiedy ????./