Sprawnie Ci poszło --może mi byś pomogła u mnie jest tego trochę--nie Ty jedna wczoraj grabiłaś--u nas wiatr tak wytrzepał sosny że aż świecą-ale ja się cieszę wygrabi się i będzie git.
Halinko, przyszłam obejrzeć te 3 Nove Zemble u Ciebie. Szukałam ich ale jakoś nie znalazłam. Za to widziałam piękne azalie japońskie w 2019 na wiosnę. Przepiękne. Ja też je mam ale moje to mizeroty. Czy swoje okrywasz na zimę? I jeszcze zapytam, czy dawałaś im torf do dołka?
Pozdrawiam ciepło.
Zrobię jutro zdjęcie Ty zebibom jak siedzą w jednym rzędzie . Azalie mam 4 ty rok rosną fajnie i powiem Ci że u mnie im dobrze bo na wiosnę kwitną jak szalone .jedne mam kupione a inne ,, dostanięte ,,czyli dostałam np na imieniny czy urodziny to jak przekwitły poszły do ogrodu .
żadnych azalek nie okrywam. Jak wsadzam do ziemi kopię dużo większy dołek daję kwaśny torf ,mieszam z ziemią i bez nawozu wsadzam rośliny. Nawóz daje w drugim roku po posadzeniu. Pozdrówka ślę.
OK, rozumiem. Ja moje azalie wykopię w tym roku po kwitnieniu i poprawię im ziemię. Może będą lepiej rosły. Bo one ani przyrastają ani kwitną. No jedna sprawuje się ok, Ledikanense. Ale już kilka mi uschło. Tam był torf więc wydawało mi się, że jest dobrze i nic nie dokładałam a przecież ten torf mógł być odkwaszony.
O dodaniu garści nawozu do dołka to czytałam u jednego sprzedającego rh. Jak się wykopie dla rh duży dół 1mx1m i głęboki na, no nie wiem 50cm? to ta garść nawozu pewnie nie ma znaczenia.
Dzięki Halinko za wszystkie informacje. Pozdrawiam.