Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Połowa działki - czyli mam powoli dość część II

Pokaż wątki Pokaż posty

Połowa działki - czyli mam powoli dość część II

Basieksp 11:07, 04 paź 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10328
No właśnie ja swoją chcę ciąć, ale ta moja mleńka, zanim ona podrośnie to trochę czasu upłynie, ale jak przyszła od razu mi się spodobała, mimo że taka mała
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
zawitka 11:11, 04 paź 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14064
Basieksp napisał(a)
No właśnie ja swoją chcę ciąć, ale ta moja mleńka, zanim ona podrośnie to trochę czasu upłynie, ale jak przyszła od razu mi się spodobała, mimo że taka mała




Tak można skracać zielone pędy na wiosnę u młodych ale z taka starą co zrobić ????
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Monika83 11:19, 04 paź 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3048
zawitka napisał(a)
Alicja -------jak bym tak ścięła swoją himalajską /mam na to wielką ochotę ale nie wiem czy odrośnie bo jak nie to mi jej szkoda .Teraz brzydko wygląda a do tego boję się ze większy opad śniegu znowu mi ją połamie. Jak ją obserwuję to ona chyba nie wypuszcza igieł w miejscach podciętych ale może moja jest za stara już na takie podcięcia ??????


Jak zetniesz jej u góry przewodnik to po jakimś czasie jedna z gałęzi poniżej bedzie pieła się wgórę.Tak było z moją daglezją 20letnią, była scięta o połowe a potem dolne gałęzie szły w górę, tne ją dwa razy w roku w szeroką kope.
____________________
Mazowsze - Ogród hortensjowo różanecznikowy **Wizytówka
Monika83 11:22, 04 paź 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3048
Zapytaj się Zbyszka z wątku Bory Tucholskie on bedzie wiedział co zrobić z tą sosną
____________________
Mazowsze - Ogród hortensjowo różanecznikowy **Wizytówka
zawitka 11:27, 04 paź 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14064
Właśnie przewodnik ma sśięty bo musiałam to zrobić bałam się ze wiatr ją wywali i narobi szkody. i wychodzą nowe pędy w górę .A co by było jak bym podcięła do wys tej cienkiej po l str a resztę skróciła dookoła pnia na kule????????


Szalona chyba jestem ale tego jestem ciekawa????? Nie wiem czy mi nie padnie .Bo teraz wygląda brzydko
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
zawitka 11:28, 04 paź 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14064
Monika83 napisał(a)
Zapytaj się Zbyszka z wątku Bory Tucholskie on bedzie wiedział co zrobić z tą sosną



O Dzięki zaraz do niego polecę z pytaniem
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Alija 18:51, 05 paź 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8864
Halinko, młode sosny można fajnie podcinać, ładnie się zagęszczają, ze starszymi już gorzej.
Myślę, że Monika dobrze Ci poradziła żeby spytać Zbyszka, on się dobrze na tym zna.
Pozdrawiam.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
zawitka 08:41, 06 paź 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14064
Alija napisał(a)
Halinko, młode sosny można fajnie podcinać, ładnie się zagęszczają, ze starszymi już gorzej.
Myślę, że Monika dobrze Ci poradziła żeby spytać Zbyszka, on się dobrze na tym zna.
Pozdrawiam.


Dzięki zaraz do niego napiszę
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
zawitka 09:57, 06 paź 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14064
Zbyszku ----moje pytania dotyczą starej sosny himalajskiej. Musiałam ze względów bezpieczeństwa swoje stare drzewa przyciąć .Ciężko mi było ale siła wyższa .Stoją takim tunelu wiatrowym między blokami i wiatr jest bezlitosny .

Utrzymały się przy życiu i rosną dalej .Wybijają przewodniki w górę i zobaczę co będzie dalej .Nie jestem w stanie ich ogławiać.

Sosną himalajską zajął się w tym roku śnieg i ułamał mi 2 wielkie gałęzie , leci z nich żywica a ja nic nie mogę zrobić .Powiedz mi chyba nie można podcinać dolnych ani górnych gałęzi u niej To mi sę marzy żeby podciąć ją bliżej pnia żeby wyładniała. Boję się zeby nie została goła i brzydka na stałe a wycinać jej bym nie chciała.

Drugie pytanie dotyczy jodły .Kilka lat temu pękł jej pień od dołu do wys 2 m. Po prostu rozwalił ją mróz. Zaklejałam ranę przez kilka lat od góry az po dół takim akrylem do pęknięć .Od góry powoli co sezon zarastało ale dół do dzisiaj nie zarósł. Kombinowałam i na wiosnę i na jesieni i zimą nawet wciskałam ten akryl i nic .dołem ma taki 30 cm pasek że niczym nie mozna tego zakleić Czy to tak zostanie czy może znasz sposób na taki wyciek??/
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
zawitka 10:01, 06 paź 2022


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14064
To ta himaalajka.
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies