Kochani ponieważ w kwietniu tego roku mija 5 lat od momentu gdy wysiałam trawę i wsadziłam pierwsze rośliny na dużym ogrodzie, ogród się zmienił, podrósł, został doceniony. Ponieważ mimo trudnych początków postanowiliście z nami pozostać i kibicować naszym poczynaniom, otrzymaliśmy od Was wiele wsparcia i cennych rad, dzieliliście się z nami wiedzą i roślinami, zawiązały sie prawdziwe trwałe przyjaźnie i wiele ważnych dla nas znajomości, a strony zaczęły przekraczać kilka tysięcy i ciężko się w nich odnaleźć. I za namową przyjaciół otwieram drugą część naszej przygody ogrodowej i mam nadzieję, że zechcecie ją z nami przeżywać jak do tej pory
Będzie nam niezmiernie miło gościć Was w drugiej częśći naszego wątku i w naszym nadal powstającym, ale już dojrzewającym ogrodzie
W skrócie( nie wiem czy tak umiem) Witam w ogrodzie, a nie na lotnisku
A rok zaczął się z przytupem


Poprzedni wątek, czyli jak to się nasz ogród rodził znajdziecie tutaj
( informacja dla nowych forumowiczów, gdyby sie komuś zachciało czytać)
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5608-ranczo-szmaragdowa-dolina

Nie wierzę, ale stało się - otworzyłaś nowy wątek I to z jakim przytupem. Gratuluję i kibicuję w dalszych poczynaniach Dzieje się u Was, oj dzieje. I to jest super. Przygoda niezapomniana, będzie co wnukom opowiadać
Ani się nie obejrzymy a trzeci wątek będziesz zakładać Zanim emisja Mai w telewizji będzie to tu pewnie z 1000 stron się pojawi a po emisji to drugie tyle

Anitka napisał(a)

Nie wierzę, ale stało się - otworzyłaś nowy wątek I to z jakim przytupem. Gratuluję i kibicuję w dalszych poczynaniach Dzieje się u Was, oj dzieje. I to jest super. Przygoda niezapomniana, będzie co wnukom opowiadać
Ani się nie obejrzymy a trzeci wątek będziesz zakładać Zanim emisja Mai w telewizji będzie to tu pewnie z 1000 stron się pojawi a po emisji to drugie tyle

Anitka nie strasz mnie nawet bo i ten wątek sie zrobi kilkutysięczny, Ty wiesz, że nie miałam tego zamiaru, ale Aga mnie namówiła dzisiaj

sylwia_slomczewska napisał(a)

Anitka nie strasz mnie nawet bo i ten wątek sie zrobi kilkutysięczny, Ty wiesz, że nie miałam tego zamiaru, ale Aga mnie namówiła dzisiaj

Nie straszę, tak przewiduje.
Wiem, że nie zamierzałaś, ale jak masz teraz ogród a nie lotnisko to jakby coś nowego więc nową historię trzeba zacząć pisać.

Jak tak patrzę wstecz to z czym ja tu przyszłam....dziś nie wiem czy bym miała tyle odwagi by pokazać żadne fotki niczego
Ten wątek zaczyna się już od czegoś konkretnego....tak mi się wydaje

No to Sylwia szybkich 10000cy. Masz co pokazywać piękny ogród. Piszesz ze już zapomniałam 30 marzec czy kwiecień. Jak będzie blisko to krzycz.
Nasiona w styczniu wyśle. Miałam trochę zawirowań domowych już się otrzasnelam.
U nas napadało i pada śnieg.
Pozdrawiam

Sylwuś witam w nowym wątku. Zakończyłaś okres niemowlęcy i przedszkolny, a teraz czeka nas okres dojrzewania Najbardziej burzliwy i nieobliczalny
Kochana piękne miejsce stworzyliście, jesteście przykładem dla wszystkich niedowiarków co mówią, że się nie da. Jak się chce i coś się kocha, wszystko można!
Wykonaliście ogromną pracę, będąc dla nas wzorem do naśladowania.
Pozdrawiam Was Pracusie

Witam się w nowej części szmaragdowej odsłony. Tak sobie nawet ostatnio myślałam, ze powinnaś założyć nowy wątek a tu proszę, czytasz w myślach

I bardzo dobrze. Miło, że posłuchałaś. Masz już ogród nie lotnisko jak sama napisałaś. Nowy początek, Maja.. nowy wątek jest jak najbardziej na miejscu. A i technicznie lepiej się będzie poruszać. Bardzo się cieszę Kolejny tysięcy odsłon kochana.

I ja melduję się w nowym wątku. Ogromną przyjemność będę miała oglądając Wasz ogród w telewizji. Wszystkiego dobrego na nową drogę ogrodowania