Dołączył: 20 kwi 2015
Skąd: pod Krakowem
Posty: 63348
Dodany 16:24, 17 sty 2019
Irenko Ty wiesz co będzie za 10 lat, busz do cięcia
Tylko czy mi jeszcze sił starczy nie wiem, ale to u Góry zapisane
Dziś ciachałam pierwsze jabłonki na dużym ogrodzie bo o cięciu w podwórku to nawet myśleć nie chcę. Chętnie bym tam już z połowę tych owocówek usunęłą, szczególnie te co chore, ale jak to zrobić by babci nie urazić i nie wywoływać niepotrzebnych emocjii ufff. Dużo tego cięcia tam.
Ona tego nie robiła nigdy to nawet nie wie, że to nie jest lekkie zajęcie i stale z głową do góry.
Puściła je wysoko, owoców też nie ma jak zebrać.
Ale dzięki temu wiem na jaką wysokość moę puścić moje młode jabłoneczki by mi było wygodnie
Dołączył: 20 kwi 2015
Skąd: pod Krakowem
Posty: 63348
Dodany 18:14, 17 sty 2019
Dzisiaj był cudny słoneczny dzień wreszcie I nawet powietrze zapachniało wiosną
Ja się zabrałam za przycinkę jabłonek na dużym ogrodzie i prawie udało mi się skończyć
Jednak trzeba się wdrożyć w ten ogrodowy rytm od nowa, lenistwo zimowe mści się na figurze i kondycji bardzo
Ale, ale ja nie o tym chciałam
Jak bylismy na nagraniach troche pocykałam z myślą o Was, bo choc w ogrodzie nie da się na razie sadzić to jednak na parapecie w mieszkaniu jak najbardziej
Powstrzymałam się od kupna, ale aparatu używałam do woli
Zapraszam, czułam sie jak na targach lub jak dzieckow sklepie z zabawkamiTyle kolorów w jednym miejscu
Aga zobacz jakie były
Dołączył: 20 kwi 2015
Skąd: pod Krakowem
Posty: 63348
Dodany 18:19, 17 sty 2019
Piękne te liście
to myślałam, że jakieś sztuczne do dekoracji
niespodzianka, żywa roślina, podobno nie potrzebuje żadnego podłoża, tylko zraszanie wystarcza