To nie trawka to liliowce W ogrodzie dziś wycięłam ostatnie trawy - rozplenice i ostatnia rabata z suchego oczyszczona Uff nadgoniłam prawie, jeszcze trochę przycinek krzewów i sprzątanie suchego strumienia, a potem plewienie.
Posypałam ciut nawozu, kupiłam tylko 5 kg na cały ogród, każda roślinka dostała, a jeszcze mi trochę zostało Przewidziane te 5 kg na 100 m2, a ja posiałam na połowie hektara ha ha ha symboliczne dawki używam, a i tak rośnie wszystko fajnie bo gnojóweczką z pokrzyw jeszcze z zeszłego sezonu została i z obornika końskiego mam całą beczkę zrobioną....nie wiem tylko kiedy będzie czas podlać, ale teraz na start dostały w granulkach
To już chyba masz wszystko wysprzątane, wszędzie porządeczek, kwiaty pięknie kwitną, tylko podziwiać.
Sylwia, jeśli chcesz tą kokorycz, to podaj namiary.