Gosia, u mnie moje tegoroczne czosnki z datami rozwoju. Zaraz jeszcze odszukam nazwy i dorzucę.

malkul napisał(a)

Czy to jesień? czy gdzyb jakiś? czy umiera bo coś go zjadło?

Niewątpliwie cosik mu podgryzło korzenie, odkop go a nawet przesadź, żeby zobaczyc co w korzeniach się dzieje.

Na nornice dziura za duża.... kret robi kopce.. sprawdź czy nie karczownik.... wykop go sprawdź czy ma jeszcze korzenie... mój karczownik obrąbał mi kilka drzew i ileś krzewów...

Jak się okaże, że ma uwalone korzenie, to karczownik.... zje wszytko zostawi Ci tylko pień ostrugany jak ołówek....

Sposób znam, ale niestety niehumanitarny

Też miałam kiedyś drzewko ostrugane jak ołówek, wyszło z ziemi leciutko po podciągnięciu do góry

Macham

Olaboga... Teraz blady strach padnie na forum z powodu karczownika.......
Czosnki kiwtną tyle samo tylko starują w róznym terminie... Miałam dwa gatunki, ktore zakwitały niemal z miesięczną różnicą... Bij zabij nie wiem, które w maju a które w czerwcu....

Gosia...a gdzie ty,co?
...wracaj

Załamała się???

Danusiu – bardzo ci dziękuję że zajrzałaś i radę dałaś, wiem że gonisz wpiętke ale zawsze pomożesz.

Najpierw odnośnie Buka.
Dzwoniłam dziś do szkółki - producent Buka Zlatia i oni potwierdzili że to naturalne jesienne barwy i u nich już tez listki na tych bukach są brązowe i opadają.
Więc Loczku nie załamałam się a nawet podbudowałam.

Asc- obejrzałam sobie tego karczownika, nie było go u mnie na kawie,
Ale on chyab zostawia kopce a moja dzira była gładziutka bez wyrzuconej ziemi.
jednakże masz rację że tę dziurę trzeba zbadać ale za bardzo to ja nie chce wykopywać drzewka coby nie uszkodzić korzeni. Obdotykałam te dziurę dokładnie i ona jest dziwna bo ona nie jest głęboka kończy się gdzieś na palec.
Sama już nie wiem co myśleć.
Listki są nadal takie aksamitne i miękkie, zdrowe nie usychają, nie mają plam i przebarwień ani nalotu.

Gabrysiu-znalazłam się ale jestem zawalona robotą
Tosiu też macham.

No to uffff... Oby zawsze takie dobre wieści!