Gosia, zahaczyłaś dziś o giełdę rano, jak planowałaś?
OOOO....nowe zakupy będą??
oj to mu nie mow jak go nazwalam pisalas gdzies co to za iryski te fioletowe ?
Kolor irysków niesamowity! Ale wiesz że ja czekam na Twoj debiut tulipanowy, pewnie będzie to debiut roku !
Jejku... Jak Ty masz Pięknie! (specjalnie napisałam przez duże "P")
Iryski to bedzie szal za rok jak moda sie rozszerzy. Juz promanalem? Jak filcoki udaly sie? Bosko u Ciebie ale.to wiesz.a co robisz z mchu?
Nadrobiłam zdjęcia - cudne! Iryski już zapisałam na listę zakupów. Bordo widzę po raz pierwszy i już je kocham Wianek słodki. Miałam robić, ale w poszukiwaniu inspiracji zawędrowałam na Pakamerę i... Przepadłam przy jednym i kupiłam. Przyjechał, tak go przestawiałam z kąta w kąt zamiast powiesić, że mi spadł i się rozwalił Więc jak widać, klejenie było mi pisane w tym roku - będę go składać do kupy Co do tulipanów - moich nie wykopuję i kwitną. Ja nie wykopuję żadnych cebul. Na bank do jesieni bym zapomniała co jest co i gdzie je położyłam Jak na razie wszystko kwitnie, zobaczymy w tym roku.
no nie! jutro pewnie przywiozą.
Gosia jak te irysy się zwią??? Te bordowe? Burgundowe??? "czarownica" i "wózek" miszczowie drugiego planu!