Barbula jakoś sobie radzi w naszym klimacie. U mnie wytrzymała kilka zim, ale ostatecznie padła. Zbytnio po niej nie płakałam bo mi się znudziła. Na wiosnę można ją nisko przyciąć, tak jak budleję. Ja tego ostatnio nie robiłam i może jej to zaszkodziło.
Dzisiaj troszkę porobiłam, Magnolia parasolowata w końcu zrzuciła swoje wielgachne liściory i mogłam uprzątnąć rabatę, przy słupkach oświetleniowych wykopałam stare pięciorniki o białych kwiatach a na ich miejsce posadziłam Miskanty 'Memory', są malutkie, ale jak podrosną to wieczorem fajnie będą podświetlane przez latarenki , a na rabatę z dwoma klonami dosadziłam Turzycę Buchananii 'Red Rooster' i tylko tyle zdziałałam, oczywiście pod każdą trawę musiałam zaprawić dołek ciągnąc za sobą pięć worków - piasek, ziemia z obornikiem, mączka bazaltowa, obornik bydlęcy granulowany i rozdrobniona kora, masakra ale chyba warto
Świetne te trawki leśne
i jaka fajna ścieżka się szykuje - ja tez w cienistych miejscach je porobiłam, bo w cieniu to trawa w ogóle rosnąć nie chce, jeszcze jak w świerki w pobliżu wypijające wszystko to w ogóle
Zakupy fajne