Dzisiaj troszkę podziałałam, posadziłam aż trzy rośliny i przegonił mnie deszcz.
Najpierw odrobinkę usunęłam trawniczka przy oczku i posadziłam dwie paprocie.
Tak to miejsce wyglądało w październiku w 2016 roku, dużo wolnego miejsca pod drzewem, a tak wyglądało jeszcze dzisiaj rano (latem rosły tu dwie paprocie, potem jedna paproć i hosta)
Teraz moim zdaniem jest lepiej, ale jeszcze muszę to miejsce dopracować
Hosta jest zabiedzona, rosła wcześniej w zakątku leśnym, na wiosnę jak podkarmię ją to nabierze odpowiednich rozmiarów i rabatka wtedy też nabierze odpowiednich proporcji, teraz hosta jest zbyt niska i dziwnie to wygląda.
Hosta ta, to Abiqua Drinking Gourd, ma być duża, zobaczymy