musiałam się wrócić bo za pierwszym razem szoknieta wyszłam bez słowa a to nieładnie ... Bociuś no u Ciebie kostrzewa to kostrzewa !!! i insze inszości ... miodzio ... a futro to już pan i władca na włościach i jaki dystyngowany ... fiuuuuu

jeny jak cudnie

bociek napisał(a)

I z prosba do Bogdzi o porade, bo nie wiem czy to szkodnik czy grzyb

Takie uszkodzenia moga byc spowodowane juz w pąku jak jakiś robal próbuje złożyc w nim jaja a najczęściej powoduja je mszyce wysysajace soki z liści . Zajrzyj pod spód liści czy ich tam nie ma i jeśli są opryskaj, ale martwic się nie ma czym bo nie zagraza to w niczym roślinie tylko brzydko wygląda no i zmniejsza powierzchnię lisci w ktorych przebiega asymilacja.

bociek napisał(a)

Dla Madzenki sesleria.

Tak kwitnie, 6 kwietnia tego roku



rok temu (trzeci rok u mnie)z maciupcich sadzonek



i teraz

Chyba sobie zafuduje zamiast rozplenic little bunny, ktore są bardzo kapryśne, pózno startują i słabo się przyjmują... Zapoluję sobie na selserie !!! Wielkie dzieki za fotki

Bocius uprzejmie proszę ponownie o instrukcję obsługi kostrzewy sinej. Kiedy ciąć, jak pielęgnować, czym karmić..???

ładna ta sesleria, jaka jest wysoka bo na zdjęciach trudno ocenić?

Nawet Futro doceniło nowe rabatki I pilnuje porządku....

A wiesz Bociek, że moje carex frosted curls też niektóre pogniły...wyciągałam źdzbła...

A czeresienka jednak widzę, że nie dała rady?

Ale i tak pięknie ma Pani

No wiesz Bociusia, jak masz wylizane! I to całkowita prawda jest, trawki Cię po prostu lubią!!!

Boćku, też mam seslerię. W tym roku strasznie mi się rozrosła, że zasłaniała mi inne rośliny. Przycięłam je jak bukszpan w kuleczkę. Nawet fajnie wygląda. Ledwo dycham z gorąca, ale pozdrawiam serdecznie.