Aga cudnie, umberki swierne, u mnie się tak nie przebarwiły, a juz listeczki tracą.
Chciałam zapytać jeszcze o klonika Red sunset, czy miałaś z nim jakieś problemy jeżeli chodzi o choroby. Szukam dwóch fajnych drzew do ogrodu, nie za wysokich i jest on na mojej liście.
W tym roku wszystkie drzewa gubią liście na raty Pierwsze brzozy, bo chorowały, potem klony, a wiśnie dopiero co się przebarwiły. Ale i tak mój sąsiad dąb przebija wszystko... Mam kożuch z jego liści na wszystkich rabatach. A Twoja jesień taka bardziej porządna
Ewkakonewka szkoda czasu na początek, początki były bardzo trudne
Danusiu, klon Red Sunset zachwyca mnie tylko raz w roku i to na krótko Rośnie od strony zachodnich wiatrów, więc ledwo się przebarwi, zaraz gubi liście. Muszę zawsze spieszyć się ze zrobieniem zdjęcia tych bajecznych kolorów Na zdjęciu z wczoraj już zupełnie bezlistny, po lewej stronie w obwódce bukszpanowej.
Na jego obronę powiem, że nigdy na nic nie chorował, nawet mączniak go nie łapie (a na innych klonach mam). Wolno rośnie, ale jest bezproblemowy, korona sama utrzymuje ładny, stożkowy kształt. Reasumując - jest wiele innych, pięknych drzew. Drugi raz nie posadziłabym go u siebie w tak eksponowanym miejscu.
Pozdrawiam
Agnieszka dziekuje bardzo za informację. Mialby być w tylnej częsci ogrodu. Myslałam nad tulipanowcem, ale nie chcemy drzew, które trzaba by przycinac a odmiana kolumnowa dorasta tez do 30 m.
Jednym z drzew miał być ambrowiec, ale jak długo on będzie liście trzymac tez trudno powiedzieć, grujecznik wchodzi jeszcze w rachubę, ale gdzie kupić, żeby jakis wygląd drzewa miał, a nie krzaka - to tez jest problem.
Ewentualnie dwa graby fastigiaty. Same dylematy
Mmmm tyle zdjęć musiałem sobie kilka razy zobaczyć i pozachwycać. Ja wciąż nie ogarniam jak można być tak konsekwentnym w nasadzeniach Musiałbym prosić o dokładny poradnik
Danusiu, ja mam dużo miejsca, więc zamiast klona RS wybrałabym jakieś inne duże drzewo, np. buka atropunicea lub "Zlatia". U Ciebie jest zupełnie inna sytuacja- szukasz małych drzew. Wg mnie cała uroda grujeczników polega na tym, że mają pokrój krzaczasty Ale jeśli Ci on nie odpowiada, wolisz bardziej kolumnowy jak grab fastigiata - piękne są też buki "Dawyck Gold" lub "Dawyck Purple", chociaż z pewnością graby są mniej kapryśne.
edit: przyszły mi do głowy jeszcze jarzęby - zobacz u Magdy70 (Ogród niby nowoczesny, ale...)
Pszczółko, może w bardziej zacisznym miejscu dłużej utrzyma pięknie przebarwione liście. Myślę, że jego "zdrowotność" to wielki atut w Twoim ekologicznym ogrodzie.