Dzisiaj zebrałam się i idę do ogrodu, bo wczoraj pogoda była fatalna i idę do ogrodu pozmieniać co nieco
Powsadzać co czeka, no i cebulki ostatnie posadzić. Mam katar po zimnej maślance Ale dam radę, może szybciej przejdzie
Liści też sypnęło nieźle. Gdy jechałam ze sklepu to tak leciały jakby zamieć zimowa była.
W sobotę przyjeżdża Grażka z Ogrodowiska, nie ma jeszcze wątku, ale mam nadzieję, że założy i pokaże swój ogródek
Dziękuję Danusiu-jadę na zakupki -przy okazji -wiem co jeszcze dokupić Chyba ,że takich nie znajdę-czy będą w Ogrodowiskowym sklepiku
Roślin nie będzie, ale za to wszystko to, za co Wasz ogród Was pokocha
Danusiu-chodziło mi o grabeczki jak u nas nie dostanę-to poczekam na nie tutaj Widzę ,że nie tylko lęczę sie tu na oczy -ale tez cierpliwości Ogrodowiskowej