Gosia, wygodnie mi takim obiektywem, który ma ograniczony zasięg, ale i też mój ogród w takim dołku, że szersze kadry to tak od przypadku do przypadku. Będę się starać.
Z frezjami to dobra wiadomość, czytałam, ze one lubią w dość wysokiej temperaturze poleżeć przez jakiś czas.
Gabrielo, moja konsekwencja wynika z tego co lubię, tylko ostatnio to zaczyna wkraczać w nową kolorystykę i jak to ogarnąć w małym ogrodzie? Przyglądam się bacznie Twojej ognistej.
Na kwitnienie penstemonów nie ma szans w tym roku, będą tylko liście. Matka jest z czerwonymi liśćmi ale silne są raczej obie wersje. Można sobie je osobno powysadzać.
Mi wieczornik bardzo się spodobał, on chyba nielubi sucho.
____________________
Agata -
Ogród w cieniu brzozy