Vivo, ja też jestem amatorem-wielbicielem Twojego ogrodu, niedługo poproszę o wskazanie mi (honorowego) miejsca do dziennych pobytów. Pokazuj, pokazuj, bo potem to będziemy żałośnie wzdychać jak nam nowych obrazów zabraknie.
I ponowię pytanie: jak we dwoje udaje się Wam utrzymać ogród w takim zdrowiu i nieprzemijającym pięknie? Jak to się robi? Trzeba być na emeryturze?
A czy gdzieś pisałaś skąd nick i imię Viva na Twoim wątku?
Przepraszam za natarczywe pytania ale one nieodmiennie cisną mi się na usta.
Wydawało mi się, że
Ania - Ogrodniczka mimo woli pracuje a ona buszuje co po ładniejszych ogrodach i wypatruje kolejnych zamówień.
Jaki powojnik polecasz komuś na jego pierwszy raz? Polish Spirit - to wiem od Magnolii. A po za nim?