Gdzie jesteś » Forum » Natura » Poznajemy ptaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Poznajemy ptaki

ircia 20:37, 14 cze 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778
A to gość, który zawitał do naszego ogrodu
Ostrygojad. W trawniku raczej nie znalazł swojego przysmaku, choć dziobem pracował zawzięcie



____________________
Ogród Irci
Bogdzia 23:05, 14 cze 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
ircia napisał(a)
A to gość, który zawitał do naszego ogrodu
Ostrygojad. W trawniku raczej nie znalazł swojego przysmaku, choć dziobem pracował zawzięcie





Najwyraźniej dżdżownice też mu smakują, a ten kolor jego dzioba niesamowity.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 23:16, 14 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
TYakiego ptaka nie było i chyba już nie będzie na Ogrodowisku...skad u nas wziąć ostrygojada?????
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Klamber 00:50, 15 cze 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Irciu, fajny gość w smokingu. Tak patrze skąd piszesz i sprawa się wyjaśniła.
Bogdziu, nie wiem co to są za gęsi ale lecą, vałką lub wachlarzem i strasznie krzyczą i są duże jak znajdę zdjęcie to podeśle. Dzisiaj mogę pokazać żurawie które pasą się koło mnie i mają gniazdo na pobliskim bagienku.




____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Martek 00:55, 15 cze 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Klamber napisał(a)
Irciu, fajny gość w smokingu. Tak patrze skąd piszesz i sprawa się wyjaśniła.
Bogdziu, nie wiem co to są za gęsi ale lecą, vałką lub wachlarzem i strasznie krzyczą i są duże jak znajdę zdjęcie to podeśle. Dzisiaj mogę pokazać żurawie które pasą się koło mnie i mają gniazdo na pobliskim bagienku.





Oj Robercie wielką niespodziankę mi zrobiłeś ja je witam i żegnam co roku obserwując z rozłożonymi ramionami na niebie ,a tak bym chciała,żeby jakaś parka zechciała odpocząć przed kolejnymi kilometrami ...
Czasami sobie słucham linków z ich odgłosem.Dla mnie to czysta egzotyka.
Zazdroszczę sąsiadów naprawdę
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Tess 08:53, 15 cze 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Bogdziu, super wątek. Wielkie podziekowania za Twój wkład w poszerzanie mojej (znikomej) znajomości ptaków.
Mieszkam w dużym mieście, więc w moim miejskim ogródku nie pojawia się zbyt wiele ptaków. Są szpaki, kosy, sójki, jaskółki, dzikie gołębie. No, i jeszcze trochę "wróblopodobnych" które wcale nie są wróblami i są całkiem do wróbli niepodobne których nie umiem rozróżniać.
No, pisząc teraz, że nie ma ich zbyt wiele, uświadomiłam sobie, że ja nawet nie wiem, ile ich jest, bo na codzień po prostu nie mam czasu by obserwować ptaki.

A po nabużańskim niebie fruwa ich mnogość okrutna i o istnieniu większości z nich do niedawna nie miałam pojęcia Dzięki temu wątkowi już potrafię nazwać niektóre z nich. Wiem na przykład, że ptaszek z zielonym brzuszkiem który przyglądał mi się podczas ostatniej wizyty na działce, to dzwoniec.
Jeszcze raz podziękowania Tobie Bogdziu i pozostałym współtworzącym ten wątek
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mala_Mi 09:12, 15 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Miałam możliwość obserwacji gniazda z bocianami od góry..... aparat miałam tylko taki kamera idioten.... siąpił deszcz, wiec jakość słaba...
Najpierw był jeden rodzic ..powiedzmy Tato i pilnował trójki maluszków w gnieździe... na jednej nodze...


Teraz w tym momencie gapa jestem (i nie ostatni raz) bo wyłączyłam aparat...... i nie uwieczniłam lotu bociana a góry........ przyleciała bociania Mama i pokazuje zakupy tacie...... Cała rodzina w komplecie. Cyk foto i drugi błąd..wyłaczyłam aparat.....jak tato dolatywał.... grrrrrrrr



Na szczęście włączyłąm spowrotem....by złapać odlatujacego bociana..patrzę, a Mama karmi młode tym zielonym... bo raczej do całowania nie dała królewicza....


Dzieci nakarmione.... czekamy na tatę.....


Jednak tato zabałagnił..... nie wrócił...nózki zablały Mamę od stania i trzeba było sie położyć..... a mi pasowało zleźć z punktu obserwacyjnego.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:30, 15 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Od kilku dni cały wieczór i noc słuchamy tylko dzwieku iiii....iiiiii......iiii...dźwięk głośny i donośny, przenikający....nawet z lekka denerwujący. Zaintrygowani tym krzykiem rozpoczęliśmy wieczorne poszukiwania co to może być. Okazało się, że to młode sówki uszatki nawołują rodziców gdzie są, aby dostać jesć. Jak sowy podrastają, to nie mieszczą sie w gnieździe. Latać nie umieją, więc siadają na gałeziach i przerażliwym dżwiękiem nawołuja rodziców (jak bym była głodna też bym chyba tak się darła przerażliwie).. Spektakl się dopiero zaczął jak nastąpił dzień nauki latania. Do nauki latania nasz i sąsiadów ogród. Wielkie ptaszyska i nieco mniejsze zasłaniały niebo szarawe (bo to po zachodzie słońca) i robiły bezszelestny nalot..... by po wylądowaniu w gałęziach krzyczeć iii....iiii....iiiiii....... Sowy latają bezszelestnie... chyba, żaden z naszych ogrodowych ptakó nie robi tego tak cicho.. Rozpiętość skrzydeł u sowy uszatki dochodzi do 0,9 -1 metra. Po poczytaniu o nich są to bardzo ciekawe ptaki..... i fajnie, że zadomowiy sie w tym sezonie u nas.... pomijam aspekt praktyczny, bo na moim ugorze jest myszy i nornic dużo..teren odkrty, wiec liczę, że robią mi dobrą robotę... Na naszą działkalatają tuż nad ziemią...ja kbiegaliśmy za nimi w czoraj z aparatami fotograficznymi, to tylko rzucaliśy hasła "O przelceiałą nad twojagłową"..."Uważaj nad twoja ..przeleciała......." Tak cicho latają, że można było zobaczyć ich przelot nad głowa czyjąś, ale nad swoją nie ma szans... Dziś wieczorkiem robimy dalszą część polowania na foto..... jest szansa coś uchwycić, ale o szaróce, potem zasieg aparatu foto jest za słaby......
Sowa symbol mądrości...... Foto zrobił mój syn, któy również uległfascynacji tym nalotem sów na naszą działke... Zdjęcie słabe, ale napawdę trudno je wypatrzyć po nocy.. a jeszcze trudniej zrobić zdjecie by coś było widać....


A tu link do poczytania o tych ciekawych i pożytecznych ptakach... http://pl.wikipedia.org/wiki/Uszatka_zwyczajna
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
ircia 20:29, 15 cze 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778
asc napisał(a)
TYakiego ptaka nie było i chyba już nie będzie na Ogrodowisku...skad u nas wziąć ostrygojada?????


Aniu - przyjeżdżaj do mnie Będziemy podziwiać go do woli!
____________________
Ogród Irci
Klamber 16:18, 16 cze 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Fajne boćki Ana i sóweczka super, w nocy foty robi się ze statywu i nie musisz lampy palić, nastawiasz na 30 sek. i fota wychodzi, ale musi siedzieć grzecznie na gałęzi. Ja wczoraj naciachałem fotek pleszce. Mają gniazdo w moich gałęziach do rębakowania.




Cały czas przeganiał mnie i straszył, później przyleciał na kijek od łubinu i pajacował, około 2 min. Ja czaiłem się na wróble w budce, ale się boją jak z aparatem stoję



____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies