Gdzie Kraków, Olkusz czy Częstochowa
w tych okolicach domek się schował.
Domek nowiutki jest jak z bajeczki
piękne ma okna, piękne schodeczki.
I okiennice pootwierane
bielutką farbą pomalowane.
Domek jest piękny biało-perłowy.
Ganek ze stołem czeka gotowy
by babcia z wnuczką jeszcze zapane
usiadły tutaj razem nad ranem.
Czasem od rana , czasem wieczorem
siadaja razem obie za stołem.
Wnusia na babcie z ukosa zerka
bo babcia wnusi to bohaterka.
Wybudowała ten śliczny domek
grządki w ogródku też porobiła,
posiała marchew seler pietruszkę
i dzisiaj będzie wszystko plewiła.
Na drugiej grządce rosna różyczki
które zakwitną już lada chwila.
Babcia przy grządkach i przy tym domu
ogromnie dużo sie narobiła.
I wiele pracy ma do zrobienia,
choc sił brakuje , kręgosłup boli.
Babcia jest mocną , twardą kobietą ,
choc wiele wyzwań nic sie nie boi.
Cały dzień spędza w ogromnym trudzie
pędząc do przodu ile ma siły.
Wieczorem z wnusią przy stole siądą
i o przyrodzie będą mówiły.
Z świat jest piękny babcia opowie,
że rózne cuda są na tym świecie.
Takie szczęśliwe babcie i wnuczkę
tylko w tym watku własnie znajdziecie.

Miłego wieczoru.

Dajana wciąż szuka wiersza Bogdzi napisanego "na urodziny Ogrodowiska", a tu taka niespodzianka...
Pięknie tworzysz, Bogdziu. Czy matematyki też uczyłaś tak do rymu?

weronika77 napisał(a)

Dajana wciąż szuka wiersza Bogdzi napisanego "na urodziny Ogrodowiska", a tu taka niespodzianka...
Pięknie tworzysz, Bogdziu. Czy matematyki też uczyłaś tak do rymu?

A żebys wiedziała ze układałam wierszowane zagadki matematyczne albo konkursy.Czasem lekcje musiały zawierac element rozrywki choc na matematyce o nią trudno.Wszystko da sie zrobic jak sie chce a szczególnie jak się jest w miare młodym.

Cudowny wierszyk! Niejedna babcia ogrodowiskowa do niego się podepnie,chociaż przeznaczony tylko dla jednej!Moje wnusie już słuchają innych szeptów o ,,szarej godzinie".

dajana napisał(a)

Proszę bardzo z perspektywy przód oraz tył domu .Wokół domu niestety jeszcze ładu brak

O tutaj widac jaki jest dopracowany w całości
pięknie
Ja juz doczekac się nie mogę twojego ogrodu !!!!!
Ależ będzie bajecznie

O matusiu kochana to dla mnie wiersz? Ryczę nie płaczę,, ale to ze wzruszenia Bożenko .Nie przywykłam do darów w żadnej postaci a co dopiero takiego prezentu .Wiersz.dla mnie i o mnie.,,czytam i nie wierzę. To najpiękniejszy i najczulszy prezent jaki kiedykolwiek otrzymałam .Wydrukuję go i oprawię na pamiątkę Sentymentalna jestem wiem ,, Dziękuję. Bożenko z całego serca !!Liche już to moje serce ,,ale dopóki bije zawsze będzie gorące.Piękny i mój ......)ściskam cieplutko.

Bogdzia napisał(a)



Dajana wciąż szuka wiersza Bogdzi napisanego "na urodziny Ogrodowiska", a tu taka niespodzianka...
Pięknie tworzysz, Bogdziu. Czy matematyki też uczyłaś tak do rymu?

A żebys wiedziała ze układałam wierszowane zagadki matematyczne albo konkursy.Czasem lekcje musiały zawierac element rozrywki choc na matematyce o nią trudno.Wszystko da sie zrobic jak sie chce a szczególnie jak się jest w miare młodym.

Musiałaś być cudowną nauczycielką,,jak na ironię ja miałam okrutną matematyczkę .Biła mnie po głowie a lekcje matematyki z tego powodu były dla mnie horrorem To były takie czasy ,nie chcę nawet tego wspominać,,,nigdy tego nie zapomnę.Wybaczyłam, lecz uraz nie pozwolił zapomnieć.Szkoda ze nie było mi dane mieć takiej matematyczki ja ty Bożenko

Dajanko,masz piękny dom,a z twoim samozaparciem za rok bedziesz miała juz cały ogród dopracowany.

Witam ! Co prawda w niedzielę się leniuchuje,ale odwiedziny u przyjaciół .... to sama przyjemność.
I dodatkowa porcja nic nierobienia!
Słonecznego dnia !

Dajanko, pięknie Bogdzia napisała

Wiemy doskonale, że nie ma nic piękniejszego i trwalszego niż relacje z dziećmi i wnukami nawiązane we wczesnym dzieciństwie. Procentują całe życie

Domek śliczny a i jego otoczenie niedługo wypięknieje wierzę w to i trzymam kciuki

zdrówka i sił życzę