Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Wafel 12:07, 19 kwi 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 880
Jolu mam taką wyższą donicę, posadzę sobie, fajne takie zwisające gałązki.
Jeszcze tak myślę, bo na tym wale na osiedlowej gdzie miałby rosnąć barwinek są kostrzewy i 4 lawendy, szkoda mi to usuwać, bo nie mam pewności czy barwinek się tam przyjmie a wiadomo, że to z sąsiedzkich zrzutek finansowych Trochę to dziwne połączenie, myślisz że mogę tak zostawić póki barwinek nie rozwinie skrzydeł, czy potem będzie ciężko to wysadzić z pomiędzy barwinka?
Dobrze, dobrze pilnuj cennej przylaszczki od Vity!
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Joku 13:26, 19 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12135
Częściowo odpowiedziałam u ciebie ale jeszcze dopiszę że jak najbardziej możesz tak zrobić. Posadź w kilku miejscach pomiędzy tym co rośnie żeby ogólny kształt nasadzeń nie ucierpiał zbytnio. Na pewno w ciągu sezonu nie rozpanoszy się na tyle żeby zagrozić sąsiadom.
Przylaszczki pilnuję jak oka w głowie chociaż zimą o mały włos jej nie zasuszyłam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Wafel 14:20, 19 kwi 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 880
Jolu dzięki za pomoc. Je też trochę tu odpowiadam, trochę u siebie a dlaczego tej przylaszczki nie sadzisz do gruntu?
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Ewa777 14:49, 19 kwi 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18446
Wczoraj przyszedł nawóz i od razu został rozsypany. Dziś pada deszcz i jutro też, więc dla trawnika idealnie
U Ciebie też deszczowo?
Piękna ta porzeczka. Lubię takie kolory
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
GorAna 17:49, 19 kwi 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Joku napisał(a)
Obiecywałam Asi Wafel że zrobię zdjęcia mojego barwinka. Tak wygląda, sadziłam go w zeszłym roku.




Fajny pomysł z tym barwinkiem w donicy, chyba zgapię
Mam taką o białych kwiatkach
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Joku 21:27, 19 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12135
Asiu, posadzę tylko czekam żeby ciut urosła i była mniej łakomym kąskiem dla ślimaków.

Ewa, pogoda nam sprzyja. tegoroczna wiosna jest odwrotnością poprzedniej pod względem opadów. U mnie też deszczowo, pada z krótkimi przerwami.

Aniu, zgapiaj. Ja od ciebie też zgapiałam .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 23:09, 19 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6633
Jola, pomysł z barwinkiem w donicy super
Zawsze mi się jako roślina podobał, cud, że w odpowiednim momencie trafiłam na O. bo pewnie bym się zabarwinkowała
Te wyłażące z donicy wąsy się nie ukorzeniają???
Chyba zgapię skoro moda na zgapianie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 09:47, 20 kwi 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10247
Też mi się podoba pomysł z barwiniem ja go odrobinę mam w ogrodzie, ale mam taką gospodarczą część działki i tam jest taki pas i rosną tam jakieś iglaki, krzewuszka, zwykła kalina, trzmielina i tam posadziłam barwinek, by zielsko tam nie rosło, bo trawa nie chce.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
UrsaMaior 10:27, 20 kwi 2024


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8214
Heeej! Wleciałam zameldować, że szukam fotek, dziś wrzucę to sobie obejrzysz i zdecydujesz. Ja bym kupiła;D
____________________
ogród pod lasem
Joku 17:39, 20 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12135
Magara, mnie się już zdarzyło zabarwinkować, wbrew własnej woli bo bardzo rzadko wpadałam do ogrodu (tego poprzedniego). W dodatku posadziłam sobie barwinek o dużych listkach (major). Ten to dopiero ma siłę przebicia. Po powrocie chyba jedną wiosnę poświęciłam na morderczą walkę z agresorem. Jako towarzystwo miał jasnotę. Jeden wart drugiego.
W donicy te zwisające pędy nie mają szans się ukorzenić bo nie mają w czym. Ale gdyby leżały na ziemi to jak najbardziej. Jak za dużo zwisa to po prostu biorę sekator i tnę bez litości.

Basiu w takich miejscach jak u ciebie on może być, nawet robi dobrą robotę. Jedynie trzeba pilnować żeby nie poszedł za daleko. Ale od czego jest sekator albo nożyce żywopłotowe?

Dziewczyny, zgapianie dozwolone, będzie mi miło .

Ursa, dziękuję . Obejrzę i będę myśleć i szukać.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies