Sikorkowi rodzice mają pełne dzioby i skrzydełka roboty
Uwijają się jak w ukropie. Nie miałam pojęcia, że młode pisklęta robią taki hałas. Słychać je cały czas, ale kiedy rodzic przylatuje z jedzonkiem, to pisku i wrzawy jest co niemiara.
Właśnie przyleciał jeden z rodziców, i przeskakując z gałęzi na gałązkę sprawdza, czy jest bezpiecznie.
niżej
o pięterko wyżej
Nie pokazywałam chyba jeszcze zasieków przed kotami, jakie zrobiliśmy wokół pnia penduli.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.