Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

guadalahara 12:24, 12 sty 2015


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 44
Tess napisał(a)


U mnie znowu pod górkę



Trzymam kciuki Tess! Pocieszające jest to, że jak już się skończy to "pod górkę", to potem może być już tylko z górki!
____________________
Agnieszka Ogród w świecie idealnym
Pszczelarnia 12:26, 12 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Tak się właśnie uczymy od siebie.

Trzeba eksperymentować i "szaleć, póki czas ku temu" (Staff).
Właśnie stałam się posiadaczką (posiadaczka - piękne słowo) 4x8=32 cierpiętników z L.

Ściskam krzepiąco.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Joku 13:12, 12 sty 2015


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12198
Co to są cierpiętniki?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Pszczelarnia 16:47, 12 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Tess, zrobiłam foto swojemu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Iwk4 18:13, 12 sty 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Przyszłam podpisać listę, sprawdziłam co nowego. Ciekawostka z kulkami cisowymi. Może w takim razie je podsadzić małymi sadzonkami z dołu?
Tak kiedyś Danusia radziła, gdy bukszpany się robiły dziurawe.
____________________
Ogródek Iwony II
Viola 18:53, 12 sty 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Jak ktoś ma dryg do roślin to nawet z hilli kulka wyjdzie. Ja nie umiem prosto przyciąć nawet
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Tess 22:40, 12 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Gusiarzu Miły, na Ciebie zawsze mogę liczyć Niech się tak stanie! Niech się wszystko odczaruje.

Jolu - Twoje sio, sio, było skuteczne Bo choć trosk nie ubyło, to jednak smutek mój dzisiaj mniejszy.
Dzięki za pokazanie walców, bardzo fajnie wyglądają. A co wyjdzie u mnie - za jakiś czas zobaczymy

Beatko - moje oko on też cieszy A tę Twoją rabatę i tak zgapię - nad Rozlewiskiem.


Brunhildo - niech się Twoje słowa w złoto przemienią.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 22:47, 12 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Pszczelarnia napisał(a)

Właśnie stałam się posiadaczką (posiadaczka - piękne słowo) 4x8=32 cierpiętników z L.

Pszczółko Ewo, już pisałam u Ciebie - kusicielka jesteś!
Bo oczywiście poleciałam do L., bo mi w grudniu pod nosem otworzyli i kupiłam sztuk siedem, choć mam w ogrodzie już chyba 11 sztuk.
Odniosłam małe zwycięstwo rozumu nad chciejstwem, bo w koszyku miałam już 16(!).
Rozumu zabrakło na wymyślenie, gdzie ja je posadzę!

Ale żeby aż 32 sztuki? No, będzie pięknie, Ewo. Zobaczę, co wymyśliłaś.

Za krzepiące ściski dziękuję.

Jolu - Ciemierniki, ale to już wiesz.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 22:51, 12 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Pszczelarnia napisał(a)
Tess, zrobiłam foto swojemu.


Wypisz, wymaluj - taki sam rozczochraniec, jak moje

Iwonko, Ty masz łeb nie tylko do noszenia kapelusza! Podsadzić można, tylko trzeba sadzonki zrobić z tego samego cisa.

Viola - ja się aż tak bardzo cięciem nie przejmuję. Toż nawet, jak krzywo, to odrośnie i się wyrówna
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 22:59, 12 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Dzisiaj podziałałam trochę ogrodowo.

Kupiłam ciemierniki - co już wiecie.

I zrobiłam oprysk Promanalem.
Może za wcześnie. Ale pogodnie było i ciepło jak wiosną (po południu zaczęło trochę padać dopiero), a i roślinki jakoś rwą się do życia.
To opryskałam. W necie piszą, coby luty - marzec dopiero pryskać. Ale w Programie Ochrony Bukszpanów stoi, że można. A wiosna może przyjść w każdej chwili, u Pszczółki się już zapowiedziała.

No i zrobiłam swoje pierwsze zamówienie roślinne Trawy kupiłam. Bez sensu, wiem. Lepiej kupować w pełni sezonu. Ale mi się zachciało.

I nie zrobiłam żadnej fotki, bo karta pamięci się zbuntowała.

Buziam wszystkich serdecznie

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies