Rok?
Weszłam na O. w maju 2012 r., a carexy kupiłam dopiero w czasach Ogrodowiskowych.
One bardzo szybko przyrastają. Kupiłam sześć sztuk, a już odbarowąłam siostry, sąsiadkę, posadziłam nad Rozlewiskiem, i u siebie mam w kilku miejscach.
Tu masz porównanie silver i evergold (chwilowo brzebywały w doniczkach, bo jakąś rewolucję jesienią 2012 r. robiłam).
A tu silver na piaszczystej glebie, nad Rozlewiskiem
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Dzięki Tess Nie widać żółtego a to najważniejszeZ dalszej perspektywy ładna, jasna plama z nich wyszła Zobaczymy jak u mnie na słońcu będą się zachowywać.
Przeglądam zdjęcia i nareszcie znalazłam babciną kamasję.
Taki kolor będzie miała moja kamasja posadzona jesienią.
Delikatna stalowa niebieskość.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
A u mnie Tesiu stipa doskonale nasiewa się latem! Po kwitnieniu niczego nie obcinam, nie wyczesuję i nawet na półcienistym stanowisku posiała się jak wariat! Zimuję te młode w szklarence, by nie wygniły. Zgadzam się z Toszką - wiosna to dla stipy ciężki czas. Mam ją w miejscu gdzie z dachu trochę śniegu jej się dostaje i jak jest dużo śniegu na wiosnę pada mi... mimo, że to najsuchsze miejsce w całym moim ogródku.