Kondzio..... Twoja połowa to moim zdaniem porządna połowa Pozdrawiam ją
Usiądźcie na spokojnie i pogadajcie..... Ty jesteś w gorącej wodzie kąpany i bardzo emocjonalny....
Połowa jest Twoją odwrotnością..... życie razem to ciągłe ustępstwa .... wypośrodkuje się... idą święta...
Buziam Was...... i zapraszam przy każdej okazji i bez okazji

Zostanę i przepraszam jak ja teraz wyglądam wszystkim Dziekuje za porady głupka ze siebie zrobiłem i jak tu żyć Danusiu Aniu Aliko Ptaszynko i wszystkich którzy którzy mnie namawiają do pozostania tutaj kofam was i buziam mam szczęście ze mam ogrodowisko i was

Kondziu jak się cieszę, że jesteś Myślami byłam z Tobą.

Kondziu
Bo ja zajrzałam i nie wiem, gdzie w projekcie warzywniczek? Już jest?

Kondziu, każdy z nas ma doły w życiu i już myśli, że koniec, nic się nie da zrobić. Każdy przechodził różne tragedie, mniejsze czy większe... Ja dopiero co także i nikt nic nie wie, po nie pokazuję.

Pomyśl pozytywnie Może kiedyś spotkamy się u Ciebie, zrobisz nam ognisko z kiełbaską, i tak jak powiedziała wcześniej...jejku zapomniałam kto Alinka ? , każdy przywiezie coś do ogrodu z Twojej listy, no nie wiem, albo z tego co jest zrobimy przewałkę, bonsai z cyprysika utniemy. i do tego dorobi się resztę.

Przecież wszystkiego nowego nie trzeba kupować;( Damy radę ... powiedz że już Ci lepiej

Pszczelarnia napisał(a)

Kondziu
Bo ja zajrzałam i nie wiem, gdzie w projekcie warzywniczek? Już jest?

Warzywniaczka nie ma Ewciu, bo on jest w dalszej części ogrodu, a tam nie projektowałam, tylko przedogródek i częśc przy domu.

Warzywniaczek jest w przerysowaniu z tego zdjęcia z ogrodu Ewciu. będzie w wersji angielskiej i przetłumaczonej i pokażę go niedługo w całości

No....... to mi się podoba
Może jeszcze kiedy ?????

Pomysł rewelacyjny.... robimy spotkanie i robisz listę zapotrzebowania do ogrodu.. jak na wesele i każdy deklaruje co przywozi .. + oczywiście jakiś wikt... Ty będziesz zadowolony, a nam spadnie problem co przywlec w prezencie
Zakładam, że jeszcze mnie chcesz widzieć u siebie....


Jedno spotkanie przed przemeblowaniem..... a kiedyś drugie po zmianach

Mi się marzy jeszcze raz taki zlot u siebie .... Ochłonęłam i już nie twierdzę, że nigdy wiecej tyle luda.... było super

Lepiej Danusi lepiej ale to nie oto chodzi napisze cię pw

asc napisał(a)

Pomysł rewelacyjny.... robimy spotkanie i robisz listę zapotrzebowania do ogrodu.. jak na wesele i każdy deklaruje co przywozi .. + oczywiście jakiś wikt... Ty będziesz zadowolony, a nam spadnie problem co przywlec w prezencie
Zakładam, że jeszcze mnie chcesz widzieć u siebie....


Jedno spotkanie przed przemeblowaniem..... a kiedyś drugie po zmianach

Mi się marzy jeszcze raz taki zlot u siebie .... Ochłonęłam i już nie twierdzę, że nigdy wiecej tyle luda.... było super

Pewnie ze ciebie chce Aniu