o i fajny projekcik się pojawił

Kondzio wracaj, szukaj sponsora na rośliny

Danuś....szukaj pasa... a ja przyjadę potrzymać... i będę mocno trzymać....... ale projekt woooowwww .
Kasa.. jedni maja drudzy nie, raz sie ją ma, a raz nie..... ..... Kondzio co roku po kawałeczku zrobisz...
Publicznie powiem, że ja też w dołku siedzę i też nie wiem czy zrobię nawet przedogródek w najbliższym czasie .. co nie znaczy, że nie zrobię go wcześniej czy później.... Teraz dołek.... a po dołku są górki
Projekt jest i dzięki temu motywacja by się nie dać przeciwnościom losu...... i siedzieć w pracy po 14 godzin....... 7 dni w tygodniu, z braku czasu ani razu nie zebrałam liści jesienią.. tyle co kosiarka na środku....
I wylazę z doła choćby potop...czy koniec świata.. bo mam motywację....
A przedogródek zrobię.. też wg projektu Danusi .. tylko mi tego wiciokrzewa żal.... to raj dla sikorek zimą, a dla mnie widok podnoszący na duchu w takie dni jak teraz.... szaro-buro i ponuro ....

Aniu, słowa wsparcia jak Twoje są tu potrzebne, może wiciokrzew zostaw w takim razie, może coś doradzimy jakbym przejeżdżała przez Rzeszów?

Może inną kratkę dla niego?

Konradzie wracaj. Nie poddawaj się taj łatwo!!! Kibicuję ci z całego serducha

Gardenarium napisał(a)

Aniu, słowa wsparcia jak Twoje są tu potrzebne, może wiciokrzew zostaw w takim razie, może coś doradzimy jakbym przejeżdżała przez Rzeszów?

Może inną kratkę dla niego?

Zapraszam Cię.. zawsze A tak patrzę na te moje sikorki za oknemw kuchni i widzę ile one maja radości z tego wiciokrzewa.. i maja się gdzie schować przed krogulcem który codziennie mi poluje.... i\ Kondzia też zapraszam..ale on o tym wie .... ale Kondzia nie dziś i nie jutro bo go zbiję..... niech poczeka aż mi złość przejdzie.... bo zaatakuję jak krogulec....

Ja tu wiersze popełniłam....... wygłupiając się na kawał świata....... a przecież poważna kobieta jestem... a Ty mi tak robisz??????

Konrad, nie podejmuj decyzji pod wpływem impulsu! Czasem trzeba trochę odczekać i nabrać dystansu do sprawy, żeby dobrze zadecydować. Nie usuwaj jeszcze wątku, odłóż decyzję choć na chwilę, zobaczysz, że za chwilę inaczej na to spojrzysz.
Pozdrawiam.

hahaahah - Anka bizneswomen i wiersze dla Kondzia pisze . Konrad nie wygłupiaj się

Gardenarium napisał(a)

Cudny projekt! I do zrealizowania ! Ja nie rozumiem czemu każdy chce tu i teraz.... ogród tworzy się latami.... Konrad masz prościej niż tysiące ogrodników bo masz plan. Kasa to rzeczy drugorzędna już... Nie trzeba robić wszystkiego od razu...

Spójrz na mnie.... jestem kura domową bez grosza przy duszy, utrzymanką męża (matko ale sie "wywaliłam" ) i jakos daje radę Robie pomału ale konsekwentnie i widać jakies tam efekty - a że roslin z lupa przez pierwszy rok trzeba szukać to insza inszosć Dasz radę chłopaku!

Mieć taki projekt i jeszcze narzekać Chłopie daj sobie na wstrzymanie, bo jak się będziesz aż tak przejmować takimi rzeczami to Ci psychika siądzie. Nie powiem, że jestem Alfą i Omegą, ale swoje w życiu przeszedłem i na prawdę wiem co to znaczy mieć problemy. Jeśli chodzi o finanse to wiem, że taki ogród kosztuje majątek, ale sam sobie stawiasz takie wymagania...Coś za coś