Super zakupy. Ja nawet kiedyś chleba nie kupiłam, ale rośliny owszem. Właśnie sprawiłam sobie Hachmann`sa. Nawet zdjecie wstawiłam z sadzenia. Bożenko pozdrawiam, nie nadążam w Twoim wątku, tyle sie dzieje. Podziwiam Cię szczerze, że to wszystko ogarniasz.
Mam straszne zaległości , wogóle nie nadażam , ludzie do mnie wchodza a ja tylko wyrywkowo do niektórych bo na wszystkich nie mogę znaleźc czasu. Nie wiem kiedy to sie unormuje i zajrze gdzie trzeba.
To dobrze , może M przeczyta i mu sie bardziej spodobają ? Ma on ze mna sporo kłopotu bo stale wymyślam robotę dla siebie i dla niego i tyle ze nie mozemy się wyrobic.Pozdrówka Aniu.
Niby nie była to Royalty przy zakupie, tylko jakaś inna, z nazwiskiem w nazwie, ale już nie pamiętam. Próbowałam kiedyś odszukać i nie znalazłąm. Może to jednak ta, co piszesz, tylko pomylone nazwy były. A ta nowa to Golden Hornet. Rudolpha podglądnęłam, fajne owocki się zapowiadają.
Bogdziu, byłam dziś w brico, a tam tyyyyleee rh i azali. Niedużych, ale zdrowych,kwitnących w różnych kolorach (muszą być ze szklarni, bo wszystkie kwitną a posprawdzałąm już kilka odm. i powinny kwitnąć później). Wszystkie bym chciała, ale już w tym roku nie mam jak, niewyróbka z tym co już nakupiłam. Przykra sprawa z takiego wyboru z pustymi rękami wyjść
Pewnie ze przykro ale nie załuj za rok też bedą a w tym roku wszystkiego nie jestes w stanie zrobic przy Twoim areale. Poza tym co byś robiła w nastepnych latach???
Bożenko, doradź mi jakieś azalie niskie, takie jak masz pod oknem u siebie, różowe najlepiej....zachciewa mi się
A może zajrzysz do mnie , wstawiłam zdjęcie kwitnącego na czerwono chyba rh, może rozpoznasz co to? Bo to z ery przedogrodowiskowej.....
P.S. Zamówiłam dzisiaj liliowce, tam gdzie mówiłaś, w sadzawce, u nas w szkółkach kiepsko z bylinami....