Przeczytaam Twój post juz prawie o zmroku i specjalnie dla Ciebie poleciałam zrobic te zdjecia ale kolory bedą zmienione bo było już prawie ciemno. Nie robie zdjec bo nie chce stale tego samego pokazywac , chce zrobic przerwę , niech ludzie odpoczna od mojego ogrodu zbyt często ogladanego , ale dla Ciebie trochę zdjęc zrobiłam.

Irenko chyba źle zrobiłas z tym cięciem róz , przed zima lepiej tego nie robic. U Was cieplej to hakone Ci rosnie , u mnie przez dwa lata wymarzało, zobaczymy co bedzie z tym , bardzo bym chciała żeby sie przyzwyczaiło do moich temperatur . Miłego balowania i fajnej synowej Ci zyczę.

Ale piekny ten twój ogród , ile kolorów na tle lasu....
U mnie mało co kwitnie o tej porze roku - musze to zmienic
Tylko zielen mam w róznych odcieniach i czerwien lisci i troche hortensji .... kilka róz jeszcze kwitnie i jeżówek, a hortensje słabo jakos - moze za mało dokarmiałam
Prezenty i zakupy widziałam - sliczne, fotki ze spotkania tez. Załuje że nie dotarłam, ale we wrześniu sobie to odbijemy
Pozdrawiam!

Pewnie tak Bożenko, ale czytałam, że róże nawet drastycznie potraktowane, mogą się odwdzięczyć za rok zakwitną na banku was, a chyba konkretnie u ciebie bliskośc lasu, powoduje lekkie anomalie pogodowe w twoim ogrodzie
synowa jest super

Może uda mi się załatwić więcej nasionek Cleome to Ci wyślę

Bogusiu nic dodac nic ujac sciskam i pozdrawiam