Moje zdjecia tak jak i ja już nie do pokazywania chyba tylko jako eksponat w muzeum . Aparat już stary ale ciagle na nowy nie mogę sie zdecydowac. Lustrzanki za duże a cyfrówki raczej nie chce i tak ciągle się waham a na razie zdjecia starym robię i nie narzekam.Pozdrówka Agatko.
Witam Bożenko. Trudno mi uwierzyć, że u Ciebie nie ma grzybów. U mnie jest taki wysyp, że nie nadążam obrabiać. Jeszcze M przywiózł w środę około 50 kg z okolic Piotrkowa.Powiedział, ze dla Ciebie naszykuje trochę suszonych.Przywiozę do Kutna.
Bożenko, Twoje zdjęcie sympatyczne
Zastanawiasz się nad kwiatami na pas przed rh - mam pierwszy rok róże okrywowe Aspirin kwitną pięknie przez cały czas, nie ogałacają się z liści jak wielkokwiatowe i nie ma przy nich wiele pracy jestem z nich bardzo zadowolona jednoroczne zresztą też lubię i sporo ich mam w ogrodzie
Pozdrawiam serdecznie
Wedle życzenia Bogdziu, choć ono było takie oryginalne, swojskie i ciepłe.
U mnie co dzień to lepiej, powoli szykuje się do rehabilitacji, ale to po dereniowym festiwalu - tej imprezki nie odpuszczę.
Poczynania na nowo powstającej rabatce z ciekawością będę śledził.
Piękna nowa rabata powstanie, cieszę się że udało się miejsce wygospodarować.
Bożenko róże okrywowe u mnie na choroby grzybowe nie chorują, inne gatunki tak.
Ps podlewasz rh szlaufem wieczorem, pewnie po lisciach róży też się zdarzy? To z pewnością przyczyna. U mnie chorują tylko te, które rosną przy zraszaczach trawnika i są systematycznie zraszane...