Czy baron ma kwiatki? Fajnie to brzemi( mozna to zdanie przeniesc do powiedzonek Ogrodowiskowych)
Moj baron przezyl zime, super rosnie, ale nic kwiatkowego we wlosach ni ma
Moja wiosenna trytoma zakwitła jednym kwiatem teraz, coś sie jej pomieszało
I kupiłam sobie trytomę co kwitną teraz, mają dużo mniejsze liście od tych moich i kwaty też malutkie... po południu idę szukać jej jakiegoś lokum w ogrodzie Ale za 6 zł dałam sie skusić
Jodły walczą, wczoraj ciachaliśmy konary w klonie, aby dać im więcej światła..
Front robót ogranicza sie do mieszania w tym co mam. Wiadomo dlaczego.
Na razie mam rozkopane pod katalpą. Dziś może przeniosę czerwone żuraweczki Sweet Tea w nowe lokum, posegreguję hosty. Zostają sie pod katalpą tylko hosty i jeden rodzaj żurawek, już sadzonki z dzielenia Delta Dawn ruszyły, one się zostaną. Ale sadzonkują sie w szklarni. Przesadzę wiosną.
Przekopię moje dobro za bonzajem dla ubogich i posadzę tam dzielżany od Bogdzi, czerwone lilie białostockie. Na pewno wyciepie żółte chabry, szkoda mi ich, ale rosną wielkie i nie mam dla nich miejsca. W sezonie nie mam do nich dostępu, a uwielbiają je ślimaki. Będzie rozstanie. Wyciepie liliowce rdzawe, bo mam takie w innym miejscu. Wiciokrzewy już pojechały na kompostownie. Ciężko mi idzie to wyciepywanie, ale tak trzeba. Skimia po długiej chorobie, w nowym miejscu i wg receptury Bogdzi odżyła, też ja przesadzę.. bo siedzi w krzakach niewidoczna. Może liliowce przesadzę ciut dalej od cyprysów, bo maja za ciasno. Bylinówka na wiosnę do przeróbki, wiosną łatwiej Ot takie kosmetyki.
Żółte dzielżany od Bogdzi w sąsiedztwie ogników będą ekstra na jesień
Z przyjemnością spotkaniowe zdjęcia obejrzałam Tak ostatnio, przy okazji Danusiowego występu w TV, zastanawiałam się, jak ubogie było moje życie przed O. Ile cudownych chwil dostałam dzięki temu forum...
Aniu, Twój ogród zawsze mnie zachwyca i wielki ukłon dla Ciebie za niezmordowanie...jesteś niemożliwa!!!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, oszczędzaj się choć trochę!
Szkoda mi tulipanów które tam miałam, ale trudno.. już ich nie ma. Wiosną będzie łyso.. ale za to latem będzie fajnie
Prośba wiem... postaram sie
Misiek już praktycznie sam nie wstaje.. nic nie słyszy... jest tylko mizianie.. starość dla nikogo nie jest miła.
Trawy... bez nich nie wyobrażam sobie ogrodu o tej porze roku
Rok temu przesadzałam rozplenicę Moudry, po przesadzeniu od razu uschła... myślałam, że już po niej... a jednak dała radę
Rok temu 22 września
A tak w tym Tylko zimowity zarosły.. i znów trzeba coś poprzesadzać
Na 100% inna. Bo te moje co mam kwitną gdzieś w czerwcu.. i tylko w czerwcu, maja ogromne liście jak u juki, a te co oglądam w ogrodach angielskich i np u Madżen.. są zupełnie inne. Zresztą moje dwie co mam też sie różnią, głównie wielkością.
Czytam że jest Kniphofia uvaria i Kniphofia hybrida... może to jedno i to samo. Na pewno pisze, że poszczególne odmiany różnią się porą kwitnienia.
Po czytaniu doktoratów z róż.. stwierdzam (czytaj też dostaję fizia), że najdłużej (najtrwalsze) trzymają sie kwiaty w Pomponelli
Takie spotkanie jak ostatnio bardzo mi sie podobało... do tej pory gotować nie muszę, bo dojadam to co dziewczyny przywiozły.. ... Nie dość że sympatycznie to i praktycznie
Oczywiście eMuś najbardziej zadowolony z takich gości...
Edit.. bo wrzucam dziś obrazki.
Widok na dzień dobry po wejściu na posesję