Jak przyszła przesyłka to popadłam w zachwyt , to było pierwsze odczucie . Jak przystawiłam do kamienia hmmm za mocno , pomyślałam ... i na razie sobie w tym trwam Ale jak napisałam wcześniej , darowanemu koniu się nie zagląda dlatego nie marudzę i się przyzwyczajam . Zdecydowanie wolę łagodniej
Wróciłam z koncertu ... Wyskakałam się trochę .... wreszcie .... tego mi brakowało teraz w rytmie uciekam spać
Dzisiaj to już mi się nie chce ale jutro pogrzebię w archiwum no i może coś znajdę ... A może to nie u mnie ? Bo ja dawno temu miałam inne takie niskie , żółte ale nie wąskie ... rany ale zagwózdka (chyba tak to się pisze ) papapa
Sylwia orientujesz się kiedy będą trawy w sprzedaży na Marchołta ?Potrzebuję ładne sadzonki rozplenicy japońskiej a z tymi zakupami w sieci różnie bywa
Planujesz urządzać komunię w ogrodzie? Też mi taka myśl chodzi po głowie, ale mam jeszcze 2 lata, chętnie podpatrzę Twoje doświadczenia w tym temacie. W końcu trzeba przewidzieć różne warianty pogodowe- no ale Ty masz oranżerię... ech dużo rzeczy do przewidzenia...
miłego dnia Sylwia