barbara_kraj...
00:20, 01 lis 2014
Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Mirko, w lipcu pobieram patyczki róż i próbuję je ukorzenić wtykając do ziemi. Patyczki nakrywam plastikową butelką bez dna, pilnuję, aby ziemia była wilgotna i czekam.
Pierwszy raz 'sadziłam' patyczki we wrześniu, w tym roku już w lipcu. Podglądam i widzę, że żyją, czyli są na dobrej drodze do ukorzenienia się. Niektóre wypuściły listki. Butelki zostają na zimę. Miejsce nie powinno być zbytnio nasłonecznione.
Edit. Dodam, że pierwsze róże to same okrywowe i pnące: New Dawn, Pink Swany, White Cover, Red Fairy, Jasmina i Alba Rose. Wszystkie od Vivy.
Od lipca czekam na: Sebastian Kneippe, Sonnenchirm, Golden Gate i jeszcze jakąś - te dostałam od Jambosany.