Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Może niedoskonały ale.....

Pokaż wątki Pokaż posty

Może niedoskonały ale.....

Ola54 19:51, 17 cze 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Poszłam dzisiaj do sklepu kupić odpowiednie donice do kordylin które kupiłam pod wpływem [tak mam] lektury u Danusi


wymyśliłam sobie jakie chcę ale takich nie było.Żeby nie mieć pustego przebiegu kupiłam 3 pelargonie angielskie


Tak właśnie wyglądają u mnie zakupy.Zobaczę i jak ma to coś to kupuję. Potem myślę, gdzie wsadzić
Mathildis 20:04, 17 cze 2013


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Michalina napisał(a)
Zdjęcia oliwnika dla Matyldy


Prosiłam o zdjęcia bo wydawało mi się, że to rokitnik, ale nadal nie mam pewności.
Mój rokitnik też w tym roku nie zakwitł, a nawet jakby zakwitł to, aby były owoce musiałby w pobliżu być jakiś drugi. Jeżeli w przyszłym roku nie zakwitnie to chyba dostanie nakaz eksmisji.
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Ola54 20:06, 17 cze 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Kupowałam jako oliwnik ale wiadomo jak to jest z zakupami w sieci.Nie zawsze dostajemy to co chcemy.Też nie kwitnie a podobno zapach ma być "oszałamiający" jak mnie zapewniano w opisie
Kindzia 20:30, 17 cze 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Przyszłam odwzajemnić wizytę i wsiąkłam....Niesamowite!!!! Ale cuda!!!! Nawet w Wiedniu, w ogrodzie róż, tyle nie widziałam, a tam pachniało...mogę tylko sobie wyobrazić, jak u Ciebie pachnie... Też mam trochę róż, ale tylko trochę przy Twoich ilościach
Czy mogę czerpać z Twojej wiedzy i doświadczenia? Moje niektóre mają żółtawe listki na samym dole krzewu...czy to grzyb? Czym opryskać?
Czy pryskasz profilaktycznie na plamistość? Napisz, proszę, czego używasz do oprysków.
Na początku próbowałam na mszyce stosować ekologiczne środki, ale przy trochę większej ilości róż słabo to możliwe. Poza tym jestem z różami tylko weekendowo, nie zawsze na czas wyłapię objawy, da się profilaktycznie opryskiwać na plamistość?
Przepraszam, że tak od razu na Ciebie napadłam...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Urszulla 20:36, 17 cze 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21811
Ja też jestem zachwycona tymi różami
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Ola54 22:38, 17 cze 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Kindziu, ja obrywam wszystkie żółte liście.Jeżeli nie mają innych objawów to może być zwykłe oczyszczanie się krzewów.
Profilaktycznie robię oprysk miedzianem zaraz po wiosennym cięciu jak jeszcze nie mają liści.Potem robię oprysk profilaktyczny środkiem p.grzybicznym jaki akurat mam w domu.Ja miałam Dithane.Warto w odstępach 2 tygodniowych.Teraz są za duże upały a powinnam zrobić kolejny oprysk bo nie wszystkie chorują ale one są wymęczone upałem i na razie odpuszczę.Nie chcę stosować za dużo chemii i na razie obserwuję je.
Myślę,że jak jesteś na działce zrób oprysk i będziesz spokojniejsza.I obrywaj listki z plamkami
Ja cały czas się ich uczę, dużo rzeczy robię na wyczucie. To są róże a one w swojej naturze mają "kaprysy". Mszyce- tak jak pisałam jak niewiele to zduszam je ale jak jest ich dużo to ciężką artylerię wyciągam.Przegapiłam atak skoczków ciągle padało i nie mogłam zadziałać.Tak samo było z bruzdownicą ale to wyjątkowy rok chyba ich za mało wymroziło.

Pytaj ....ja też cały czas pytam
I dodam, że bardzo mocno pachnie szczególnie w upalny dzień.

Urszulla,dziękuję




Debra 23:07, 17 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Michalina napisał(a)

Przy okazji przedstawiam dwa najpiękniejsze kwiaty w ogrodzie.
Nowofunland Diana mój yorczek Tobi


Co tam 3100 m kw, co tam ponad odmian 200 róz, hortensje, piwonie i inne cuda......

Te dwa cuda razem to jest coś, co mnie wpędza w dziki zachwyt!

WOW!

Co za miejsce, i fajnie że taki gąszcz.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 23:10, 17 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Michalina napisał(a)
Kupowałam jako oliwnik ale wiadomo jak to jest z zakupami w sieci.Nie zawsze dostajemy to co chcemy.Też nie kwitnie a podobno zapach ma być "oszałamiający" jak mnie zapewniano w opisie


To jest rokitnik, też mam. Mam dwie pary, nie zakwitły, ale nigdzie nie zakwitły. W Warszawie na trasie do mojego ogrodu mijam dwie wielkie kępy rokitnika. Zero kwiatów. To przez tę spóźnioną wiosnę sądzę, ale pewności nie mam.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Marta7 23:52, 17 cze 2013


Dołączył: 22 gru 2012
Posty: 2837
Michalina z wielką przyjemnością pospacerowalam poTwoim pięknym ogrodzie pełnym róż-odwiedzalam Ciebie wcześniej incognito -oglądałam z wielkim zainteresowaniem Twoje roże -zwlaszcza Luise Odier którą kupiłam na wiosnę 4szt i na żywo moglam ją u Ciebie podziwiać
Pozdrawiam serdecznie

A psiunie rewelacja ! To drugie zdjęcie niezwykle sympatyczne
____________________
Ogródek z widokiem na stodołę,stajnię,wiatę
Ola54 09:03, 18 cze 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Debra, czyli niby taki popularny, banalny a kapryśny
Marta- dziękuję za odwiedziny. Luise Odier, nie będziesz żałowała, Daje niesamowity pokaz kwiatów połączony z zapachem. Tak jak pisałam planuje kupno trzech i posadzenie ich w trójkącie żeby tworzyły jeden wielki krzak przed tarasem
A pieski, to nasze pieszczoszki. I radość bo wnuczki daleko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies