Bożenko u nas istne lato się zrobiło. Dziś pracowałem na cały zegar. Zagrabiony trawnik, obcięte żywopłoty, zrobione kanciki, pobielone drzewa owocowe ( 2 szt ha ha ha), rododendrony zasilone dolistnie. Sprężyłem się bo zapowiadają deszczyk wiosenny.
Gosia wiosna jak powyżej. Jutro będzie dokumentacja.
Bożenko, Gosiu pozdrawiamy.
Nasze serduszko kochane wyhodowało pod babci okiem taaaką fasolę Jasiek.