Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Chwasty w trawniku

Pokaż wątki Pokaż posty

Chwasty w trawniku

Gardenarium 13:18, 04 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie rób wertykulacji na młodym trawniku, sprawdź czy dobrze wydłubałeś chwastnicę i siej nową trawę, podlewaj.

Te dołki brzydko wyglądają, więc dosiewki wskazane.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
florofil 13:22, 04 sie 2014

Dołączył: 22 kwi 2014
Posty: 48
Nie zniszczysz - tylko uważaj, bo trawa po wertykulacji jest osłabiona. Musisz pamiętać, aby nie dopuścić do jej przesuszenia.

Pamiętaj jednak o tym, że trawnik po wertykulacji wygląda fatalnie i w tym roku nie będziesz się już nim cieszył. Poza tym na wiosnę pewnie i tak wertykulację będziesz musiał przeprowadzić, więc narobisz się dwa razy.

Ja zrobiłabym tak:
Teraz dbała o niego - czyli dobry nawóz już z raczej jesiennym składem, regularne koszenie + podlewanie przy pogodzie która tego wymaga, a na wiosnę:
wertykulacja + dosiewki.
____________________
Gardenarium 13:27, 04 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie wiem kto powiedział, że chwastnica nie lubi wertykulacji, raczej to nie ma znaczenia w zwalczaniu chwastnicy, czy zrobisz wertykulację, czy nie.
Zwalczaj chwastnicę inaczej niż pocięcie młodego trawnika nożami wertykulatora, bo to ci nic nie da w tym celu, o którym mówisz. A dodatkowo zniszczysz trawnik i opóźnisz jego odzyskanie urody i zdrowego wyglądu.

Poza tym, są upały, raczej skup się na podlewaniu.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 17:50, 04 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Kłopoty - problemy z trawnikiem

Wklejam z innego wątku

seboizm napisał(a)
Witam serdecznie,

Jestem świeżym posiadaczem trawnika i pojawiły się jak pewnie u wszystkich początkujących problemy pytania wątpliwości.
Mianowicie trawnik był założony w czerwcu i wszystko wyglądało super ładnie wzrósł był koszony i wałowany.
Nie stosowałem żadnych nawozów. Regularnie codziennie na wieczór podlewałem i co teraz

Mianowicie po jakimś czasie w jednym miejscu pojawiły się chwasty tj. perz min. koniczyna itd. człowiek w sklepiku tzw. zaufanym polecił mi "Chwastox Trio 540 SL" wówczas trawnik był zielony i miał zarówno perz koniczynę jak i ładny zielony trawnik.
Po zastosowaniu wyżej wymienionego "Chastox Trio 540 SL" nic się nie stało ale minęło od tego czasu 1,5 tygodnia i widzę że pojawiły się żółte placki w niektórych miejscach a perz jak był tak jest zniknęła tylko koniczyna jest żółta i obumiera.
Staram się regularnie kosić żeby pozbyć się perzu (podobno to jedyna metoda tak przynajmniej wszędzie piszą.
Dodatkowo mam kreta który regularnie na razie na szczęście wychodzi w rogu działki cały czas w tym samym miejscu.
I mój ból serca jest taki z ładnego (na początku z chwastami) trawnika mam trawnik żółto/zielony z perzem i kretem. Perz jak to perz rozmnaża się na potęgę a dosiewki trawy nic nie dają. Tak samo wałowanie nie pomaga na krzewienie trawnika.
Teraz na kreta zamówiłem "Kretox bariera" ale zaczynam się zastanawiać czy go stosować czy to jeszcze bardziej zniszczy to co mi zostało po trawniku. Dodatkowo myślę czy nie warto wzmocnić ziemi i zastosować jakiś nawóz - ale czy to nie spali mi trawnika już całkiem??????
Prośba o pomoc, poradę jakieś sugestie co teraz mogę zrobić.....

Pozdrawiam
seboizm
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
brzuzka 18:21, 04 sie 2014

Dołączył: 30 sie 2013
Posty: 26
Trawnik ma 3 sezon więc z tego co czytałem jest to wiek, w którym można rozpocząć zabieg wertykulowania. Póki co moje założenia były takie, że zrobię ją pierwszy raz na wiosnę 2015, ale sytuacja z tą chwastnicą trochę wymusiła przyspieszenie (sam już nie pamiętam na jakim forum wyczytałem o tym, że chwastnica jej nie lubi).

No ale skoro jej skuteczność jest w przypadku chwastnicy wątpliwa, to odpuszczę sobie póki co wertykulację i zabieram się za dosiewanie trawy.

Pozdrawiam i dziękuję za rady!
zosiabg 06:25, 07 sie 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
Ile czasu potrzebuje mniszek żeby roślinka zdechła?

Tydzień temu w piękny słoneczny bezwietrzny dzień spryskaliśmy działkę (2500 m) mniszkiem. Większość niepożądanych gości poskręcała się czy to delikatnie czy porządnie (podejrzewam ze zależy to od ilości środka jaki akurat się dostał) ale nie wiem kiedy tak naprawdę mogę zacząć kosić towarzystwo. O ile M. dobrze mi powiedział, tydzień po oprysku. Sąsiad natomiast mówi że muszą kompletnie paść. Najchętniej skosiłabym w ten weekend, ale boję sie czy oprysk nie pójdzie wtedy na marne.

____________________
Mój kawałek na końcu świata
Gardenarium 10:14, 07 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jeśli już dobrze widać, że chwasty się poskręcały, to możesz kosić, tylko nie syp nawozu.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
zosiabg 12:49, 07 sie 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
Chcemy jeszcze raz spryskać działkę, więc o nawozie nie ma mowy. Skosić najpierw, zobaczyć co wzejdzie i powtórzyć zabieg (pewnie z mocniejszym roztworem) żeby przede wszystkim pozbyć się niepożądanych gości.
____________________
Mój kawałek na końcu świata
Gardenarium 19:23, 07 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ja myślałam że pryskałeś chwasty w trawniku, bo taki jest tytuł wątku. Jest inaczej? Na pustej działce masz tylko mniszek?

To wtedy ten post do innego wątku.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
seboizm 15:13, 11 sie 2014

Dołączył: 04 sie 2014
Posty: 20
Witam serdecznie,

A jak podeślę mechanicznie wyrwane chwasty to pomożecie mi ocenić, co to za ustrojstwo i co mogę z tym zrobić, bo niestety chwasty, mimo, że regularnie koszę rozkładają swoje liście na boki całkowicie leżą na trawie a tym samym podłożu nie pozwalając niczemu się rozwijać.
Ostatnio wyrywam je kawałek po kawałku, bo o całości nie ma mowy stąd - dziś popołudniu chciałbym zamieścić zdjęcie może ktoś coś zasugeruję jak z tym walczyć.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies