Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Puszczykowie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w Puszczykowie

wiunia 21:45, 12 lut 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Asiu ja dopiero niedawno z pracy wróciłam i nie mogę przeżyć, że taki piękny dzień mi dzisiaj umknął, a na dodatek sobota też w pracy A niektórzy już w ogrodzie działają
Pozdrawiam!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Mysza 08:26, 13 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Pierwsze koty za płoty
Wyszłaś w ogródsuper to wychodzi.
Jak znajdziesz sprzęt do zdejmowania darni to i ja poproszę o namiary.
U mnie nie widziałam nigdzie.
pa.
____________________
Gosia
Borbetka 09:42, 13 lut 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Aśka, też wczoraj poszłam wytyczać wstępne linie pod oknami. Jednak trochę zmarzłam.
____________________
borówcowy wizytowka
october 10:29, 13 lut 2015


Dołączył: 02 lut 2015
Posty: 190
wietrzyk napisał(a)
Nie wytrzymałam. Korzystając z ciepłej pogody (4 stopnie ) zaczęłam wytyczać nową linie trawnika. Zgodnie z poczynionymi na papierze planami.






Witaj Asiu, dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam w przyszłości

Twój ogród duży jest i dużo pracy Przejrzałam wątek od samego początku i widzę, że z ugoru powstał bardzo schludny ogród Podoba mi się też bardzo Twój dom i lampy w ogrodzie

Co do nowych linii rabat, to mnie zastanawiają te rabaty, które chcesz stworzyć wkoło oczka i altany... Jakie będzie dojście do tych obiektów? Przez rabatę?
____________________
Monika Oczami wyobraźni - jak to miejsce się zmieni i Ogród mojej mamy
Napia 19:00, 14 lut 2015


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Jak ja Wam zazdroszczę tych ogródkowych prac. Mam grypę, a za oknem piękne słońce, ech...
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
wietrzyk 09:10, 16 lut 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Imienniczka napisał(a)
Od mojej ostatniej bytności tutaj, spora zmiany u Ciebie
Z przyjemnością będę tu zaglądać.

Pozdrawiam


Dziękuję i zapraszam serdecznie
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 09:18, 16 lut 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
agnieszka_podpora napisał(a)

Ale bajkowo u Ciebie....


Agnieszka,
dziękuję

Pochwalę Ci się jeszcze, że wysiałam pomidorki:




Reszta, w planach, dopiero po feriach
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 09:28, 16 lut 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Ala106 napisał(a)
Nie ma to jak ruch w interesie. Trochę słoneczka i już rączki świerzbią. O maszynie nic nie wiem, ale wytyczenie rabat profesjonalne. Super szpile i od razu widać co i jak. Ja będę korygowała linie moich, bo były wyznaczane w pośpiechu, na wariata i za dużo esów floresów mam. Tak że podpatruję, nie zawsze się wpisuję .


Hi, hi
Oj świerzbią, świerzbią Wczoraj zaczęłam przekopywać, skoro ziemia rozmarznięta, to nie ma na co czekac. Po kawałeczku i jakoś pójdzie. Bez uszczerbku dla zdrowia jakieś 3m kw dziennie mogę zrobić
Reniu, szpilami zaznaczam sobie wymiar rysunku z kartki, potem rozkładam jeszcze wąż ogrodowy i poprawiam kształt rabaty. Nacinam nożem do darni, (tym półksiężycem) i szpadlem przewracam "do góry nogami".


Podpatruj ile chcesz Też tak robię, bo ledwo mam czas, żeby u siebie coś na bieżąco wpisac, a u innych to wolę popatrzeć co się dzieje. Twoją superzastą maszynę na przykład sobie obejrzałam
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 09:34, 16 lut 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
andziurex napisał(a)
Ale wiosna u Ciebie. U mnie koszmarnie, błoto, mżawka, resztki brudnego śniegu, a ja z grypą w łóżku.
Faktycznie, wielkie te rabaty, zwłaszcza to koło na środku ogromne wyszło. Ja w ubiegłym roku zimą darń pod nowe rabaty mieliłam glebogryzarką, potem przekopałam szpadlem i zostawiłam tak do wiosny. W marcu znowu wszystko zmieliłam jeszcze raz, przegrabiłam, wybrałam jakieś większe kawałki i kamyki i jestem zadowolona z efektu. Tyle że miałam zdecydowanie mniej do przerobienia. Chyba faktycznie u Ciebia bez maszyny się nie obejdzie. Ręcznie to chyba z miesiąc trzeba to przekopywać.


Andziu,
Rabaty wyszły wielgachne. Po ich wyznaczeniu już trochę skorygowałam zarys Na papierze zawsze inaczej plany wyglądają. Dlatego zanim utnę pierwszy kawałek trawy, dobrze się zastanowię i przemyślę
Żałuję, że nie zrobiłam tej rewolucji na jesieni, bo teraz miałabym już ziemię gotową do sadzenia. Ale co zrobić, jeśli jesienią ten pomysł jeszcze nie zakiełkował mi w głowie
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 09:38, 16 lut 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Monic napisał(a)
Wow, wielkie rabaty. Wiem coś o zdejmowaniu takiej ilości darni i juz współczuję. Rób etapami, może będzie łatwiej?


Monika,
po kawałku robię. Wczoraj zaczęłam, nie było tak źle. Jeśli opadnę z sił to jakieś młode ręce najmę do pomocy
Zrobiłam połowę wokół placyku na leżaki:


____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies