Wiesz co... Patrzę na ten Twój projekt i zastanawiam się, czy nie będzie Ci brakowało dojścia z tarasu /środkiem/ w lewo do różanki?
I jeszcze tak patrzę na linię przy domu... Pozwolisz, że nabazgrolę coś?
edit:
nie będę bazgrać. Napiszę, o co mi chodzi. Kiedy wytyczałam swoją ścieżkę przy domu, to nie byłam z niej zadowolona, dopóki nie nabrała kształtu wstążki o jednakowej szerokości. Moim zdaniem będzie Cię drażniło to, że trawnik w tym miejscu będzie miał nierówne brzegi. Może poszerzyć część przed rozplenicami? W każdym razie poszłabym tropem jednej szerokości. Nawet, gdyby miała meandrować, to jednak tak regularną linią "brzegową". Zrozumiałaś coś z tego? Bo coś nie idzie mi opisanie tego, co oczyma wyobraźni widzę