Aguś mój Laki też na noc nie wrócił a rano zamiast biały przylazł szary z przewagą czarnego. Szczęśliwie chyba nauczony do kąpieli bo się nie bronił, tylko dzielnie pranie zniósł Na wszelki wypadek nie wykręcałam. Buziaczki zostawiam.
Agatko, poczytałam u ciebie zaległości (od pstrokatych poczynając), masz naprawdę śliczny ogród. Zastanawiam się, dlaczego buki nie chcą ci rosnąć, u mnie glina, ił i margiel i co? I wcale im to nie przeszkadza (tzn narazie mam jednego "Purpurea pendula" i radzi sobie nieźle. Bardzo ładny jest u Ciebie klon "Drumondii', też mi się marzy, ale...miejsca nie mam już na niego. Cudownie wygląda też wiąz "Gejsza" - same rarytasiki masz
Kot narozrabiał? To znaczy tylko jedno: wiosna idzie...
Mini planacja założona, Kasiek, chyba ci dołożę w ryjoka cała sobota mi zeszła na przygotowaniu sadzonek
Nawet nie wiecie jak się cieszę z tych sadzonek:................ po prostu jak głupia to sadzonki z 40 letniego bukszpana
U eMa mam przechlapane, tak bardzo chciał w piątek na baseniku siem popluskać, a ja mu wrzuciłam rozkaz w temacie, ukorzeniacz, ziemia i pojemnik na sadzonki i że Maniek czeka na zastrzyk
więc planik wypełniony
a kto był motywatorem
prezent, a właściwe przedwstęp imieninowo-urodzinowy od Kasi z niespodzianki mojej ukochanej kumpeli
Ja Mańka niuńkam co chwila, ale on to mnie dzisiaj popieścił przy zastrzyku, no ja nie wiem czy damy rady jeszcze mu te dwa strzały wcisnąć, broni się, już jest silny jak tygrys