Wyczytałam u Hani, że zrobiłaś kolejne ogrodowe zakupy. A fotki gdzie? Hę?
Ależ będzie pięnie, jak Ci to wszystko urośnie. Najważniejsze, że ciągle działasz, bo ja to tylko planuję, planuję, wymyślam, a jak trafiędo szkółki, czy na bazarek, to i tak kupię nie to, co zaplanowałam, a to, co mi wpadnie w oko.

Sosny czarne są piękne, a brzozy też będę miała, bo cudnie prześwitują przez ich listki promienie zachodzącego słońca.

Miłego dnia Jolu.

jola54 napisał(a)

Haniu, Zuzulko, dziękuję za odwiedziny i rady. Też pomyślałam o tujach, bo szybko rosną i dają tło. Przed nimi coś jeszcze pewnie dosadzę , coś liściastego i kolorowego. Tylko kiedy to urośnie? (ja z tych nieiciepliwych). Może na wiosnę kupię maty na siatkę, bo już teraz każdy zagląda mi do kubka z kawą pozdrawiam serdecznie.

Jolu, dawno nie odzywałam się, ale zaglądałam niekiedy Jeśli zdecydujesz się na tuje, to nie martw się szybko rosną, ale wszystko zależy od tego jak duże je kupisz. Takie ok. 1,5 m byłyby dobre, ze dwa, trzy sezony i już masz ładny żywopłot.
Też nie lubię siedzieć tak na widoku, nie mogę myśli skupić
Pozdrawiam!

Dzisiaj posadziłam kilka tuj, sosny, irgi, przesadzałam też inne rośliny. Ogólny bałagan, ale wiem, że będzie chyba dobrze. Brakuje mi wysokich traw,ale nigdzie w pobliżu nie ma, są tylko małe,ale takie już mam. Wkrótce wyślę fotki, jak skończę przesadzanie....Pozdrawiam

No to ja czekam na relację fotkową, ale nie ponaglam, bo sama też nie zawsze aparat ze sobą zabieram. Te pół kilo to jest dodatkowy ciężar jesienią, jak się targa jeszcze jakieś zbiory.
Ciekawa estem efektu. Teraz odpoczywaj, o ile masz czas na to w Twej sytuacji.
A jakie trawy chciałaś? Miskanty, Czy inne? Ja będę szukać u mnie w pażdzierniku, Bo też muszę jakieś dosadzić.
Pozdrawiam.

Haniu! ja się nie znam na trawach,ale widzę u innych takie wysokie, z pięknymi kłosami,chyba miskanty. U mnie dużo przesadzania,i drzewka i krzewy owocowe. Posadziłam za blisko ulicy, a nie chcę jeść ołowiu. Jak widzisz ogólna demolka. Kompost się przydał. sypałam pod każdy dołek, a wcześniej usunęłam dynie. Widziałaś jakie urosły?...pozdrawiam...

Widziałamdyńki, piękne były, A umnie tylko wyrosło 1 i pół. Bo ta druga taka maciupka,
Ale się nie dziwię, w największym skwarze nie byłam w ogrodzie, brak podlewania, rosły jak chciały. W ogóle, dobrze,że urosły.

Miskanty są i małe i duże, jakie wysokie chcesz mieć takie na 1,5m? Boja takich wypatrywaćbędę, jeżeli nie teraz, to wiosną.

Tak tak Haniu, wiosną i własnie taka wysokość 1,5m mi odpowiada,a jeszcze poproszę wiosną o kawałeczek tej kocimiętki, bo tu nikt jednak jej nie ma.

Tak tak Haniu, wiosną i własnie taka wysokość 1,5m mi odpowiada,a jeszcze poproszę wiosną o kawałeczek tej kocimiętki, bo tu nikt jednak jej nie ma.

Dobrze kocimiętkę wyślę. Zapytam Ciebie jeszcze o kolor kłosków miskanta, czy chcesz takie srebrne żeby były, czy mogą być ciemne czerwonawe.
A zebrinusy/takie w centki/ w ogóle nie kwitną u nas. Ale sztywno rosną i nie pokładają się.
Pooglądaj w internecie jakie bywają miskanty. Może któryś specjalnie się spodoba.

Poizdrawiam

Haniu, dziękuję,najlepsze byłyby takie które nie wymarzają, u mnie zimy srogie, podobają mi się wszystkie miskanty, a jakie zdobędziesz, takie będziemy miały.