Mariola ja u Ciebie chwastow nie widze i pewnie ich nie ma a wszystko juz pieknie wyszlo,obwodka z szafirków robi wrazenie a lawenda niespotykan,kolorowe doniczki pieknie wygladaja ,masz talent do dekoracji slonca rowniez zyczę

Ale masz kolorów w nowym już.....
A donice niebieskie z bramkami cudne.....to są te donice które stały w starym, na studni ? O ile dobrze pamiętam

Pies śliczny - oby się"dogadał" z ogrodem i nie psocił, bo on młodzian jeszcze. Moja suka stara już a nawet niechcący robi szkody.....układa się np.w krokusach poleżeć.....a krokusy potem wyglądają jakby walec po nich przejechał

O rety ile piękności masz.
Pierwiosnki cudniaste, sasanki bajeczka, piękne donice i bratki, a śnieżnica? tak ładniejsza niż krokusy? no to muszę sobie sprawić.
Czy masz jeszcze nasiona ożanki? i jest sens wysiać to ja bym poprosiła.

Ta lawenda to lawendula Grosso tak mi si wydaje , szukam jej
to co pytasz to moze liscie zimowitow

poydrawiam

Mariolko, cudnie masz!!!
czekam na mojá Crambe Maritima, nie widzé zeby zyla. Trawka - to samo. Zobaczymy.

pozdrowka!
k.

Cebulica...musiałam z czymś z jakiejś szkółki przytargać, bo nie kupowałam. Rośnie sobie

Właściwie po prośbie przyleciałam. Moje dalie mi wyrosły ponad miarę w garażu, syn tam wiecznie urzędował i ciepło sobie robił...chlasnąć to rachityczne zielone? Przecież jeszcze kawał czasu do sadzenia...nie mam pojęcia czy sadzić razem z tą "lebiodką"???
Tylko te małe z nasionek od Ciebie grzecznie się nie wychylają. Wielkie na świat chcą...

Wpadłam na przegląd wiosenny, porządki i witanie wiosny, jak słoneczko świeci, to od razu piękniej, ja jeszcze czekam na tulipany, pewnie o środy u mnie zaczną kwotnienie

Mebelki też podziwiam

Też uwielbiam cebulice syberyjskie. Są cudowne w tym błękicie.
Liście ciemierników można już jesienią wyciąć, tak czytałam.

Zaskoczona jestem rutewkami, skoro się udało, może i ja się skuszę na siew. Piękna wiosna, konewki widzę w pogotowiu

naparstnice są wieloletnie, ale kwitną najobficiej w 2 roku, potem je wywalam i kwitną samosiewki z zeszłego roku
pozdrawiam

paniprzyroda napisał(a)

Kasya, to nie bylica, tylko lawenda Viva tnę ją raz w roku, po pierwszym wczesnym kwitnieniu mocniej, potem kwitnie do samej jesieni, teraz tylko przycięłam suche łodyżki kwiatostanów wystających ponad krzaczek. Pozostałe lawendy przycinam zgodnie ze sztuką w tle badyle buków, przycięłam bardzo krótko po całej wysokości, ubiegły rok miały na ukorzenianie, teraz niech się zagęszczają.

no to taka piekna ta lawenda ze nie poznalam