Krysiu, wiosną wszystko świeże i zielone pcha się do góry. Fotki szybko stają się nieaktualne, ale brak czasu na codzienne bieganie z aparatem. A chwaściki też rosną.
Grujecznik też już ma listki, zastanawiam się, czy wyprowadzić go na drzewko, czy zostawić dolne galązki?

Małgosiu, co do kolorów masz rację, tutaj spora kępka z nich sie zrobiła, pewnie je zabiorę spod tego cisa.


Doniczek błękitnych mam kilkanaście, wszystkie już obsadzone, po części młodymi pelargoniami. I wszystkie donice do podlewania są w nowym, nie dam rady w dwu miejscach biegać z konewkami.
A pies staje sie coraz grzeczniejszy, w starym najbardziej pasują mu do leżenia kępy kostrzewy
Miro, nasionka dziś wyślę, cebulice i śnieżnice od lat niezmniennie cieszą i nie znudzą się Te liście to rzeczywiście zimowity. Dostałam kilka cebulek w ubiegłym roku, włożyłam do obciętej butelki i zostały na rabacie, przypomniałam sobie o nich, gdy zakwitły w butelce, wtedy je pewnie posadziłam
po dwóch latach hiacynty za szafirkami do wymiany, nie wszystkie zakwitły

Karola, korzeń Crambe Maritime zgnił, a posadziłam na górce, moja glina mu nie posłużyła.

Kindziu, ja bym ciachnęła te rachityczne przyrosty dalii, ale trzeba by pomyśleć, czy karp nie wysadzić do dużych donic tymczasowo i zostawić na powietrzu. Najwyżej w razie przymrozków przykryć kapturkami z kartonów, bo skoro już się obudziły, to nadal będą rosnąć. Potem wysadzisz do gruntu. Obcinać się nie bój, K. Bellingham tak pozyskiwała nowe sadzonki

Aganiu, słoneczko wczoraj świeciło, a ja w pracy. Muszę zajrzeć na Twój spektakl magnoliowy. Mebelki na razie w odstawce, ogród pilniejszy

Tess, ten błękit jest cudny i bardzo wczesny Ciemierniki juz w przygaszonych barwach


Irenko, próbuj z rutewką, na pewno Ci sie uda, skoro moja rosnie. Konewki juz wykorzystywane do podlewania rudych bukszpanów.

Reniu, ta naparstnica kwitnie już w pierwszym roku wysiewu nasion. Zajrzałam do linka i prostuję, to jest właśnie ta różnica w sosunku do pozostałych Ale miło, że trzymasz ręke na pulsie

Kasya, no faktycznie, trochę wielka o tej porze ta lawenda, jak kwitła w ubiegłym roku, to kwiatostany sięgały mi twarzy. Szybko wycinałam, bo zagłuszały kwitnące róże

popularny, leśny, kwitnący u mnie w różnych miejscach starego ogrodu, zabrany do nowego...

To powiedz co robilas ze ci się lawenda nie kladla
Moja. lezala na ścieżce aż murkiem musiałam podeprzec
a do tego ze 2 krzaki suche po zimie

paniprzyroda napisał(a)

Kindziu, ja bym ciachnęła te rachityczne przyrosty dalii, ale trzeba by pomyśleć, czy karp nie wysadzić do dużych donic tymczasowo i zostawić na powietrzu. Najwyżej w razie przymrozków przykryć kapturkami z kartonów, bo skoro już się obudziły, to nadal będą rosnąć. Potem wysadzisz do gruntu. Obcinać się nie bój, K. Bellingham tak pozyskiwała nowe sadzonki

Tylko, że nie mam możliwości takiej...dzieli mnie 50 km od tamtego domu...a tu nie mam gdzie trzymać

Ale dziękuje za odpowiedź

Pragnę się przywitać
Przed chwilka odkryłam twoja watek i jestem nim zachwycona podziwiam podziwiam i podziwiam masz cudowne rośliny w cudnym ogrodzie
Jestem pod wrażeniem Ja dopiero jestem na początku -chociaż ogród mam od 8 lat ale za długo błądziłam(:
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły i zdrowia do dalszej twórczej pracy

paniprzyroda napisał(a)

Karola, korzeń Crambe Maritime zgnił, a posadziłam na górce, moja glina mu nie posłużyła.

mam to samo zadolowalam donice z nim, trzeba bylomoze przykryc ech...
pogrzebalam w nim wczoraj, kompost

Kasya, nic z lawendą nie robiłam, wcześniej obcięłam pierwsze kwiaty do zasuszenia.
Kindziu, nawet jesli przytniesz teraz zielone u dalii, to powinna jeszcze wypuścić nowe pędy, tak mi sie wydaje.
Anna_ogrodni.. witaj
Karola, trawki tez chyba kaput ale jeszcze poczekam. Wysiałam ich nasionka, ale nie wschodzą

zaglądam na szybko, szykuję wcześniej obiad i zmykam do ogrodu. Słońce świeci, deszczu brak, podlewać trzeba..

sasankowy sezon w pełni

najpóźniejsze, błękitne kępki szafirków, do przesadzenia, za ciasno tu, bodziszki, hyzop, lawenda i obwódka bukszpanowa a własnie, bukszpany rude po zimie, podlewam florovitem, zaczęły pomału wracac do normy


donicowo, na razie w zwartym szyku to druga strona tej rabaty, ożanki startuja powoli

Mariolka ale masz cudne sasanki.Szafirki równiez cudne. A co jest w tych donicach z ostatniego zdjecia?

Cudne sasanki! Tez ciekawa jestem, co masz w donicach, niezła ilosc do podlewania