Dorota .. nawadnianie... inaczej trawnik nie przeżyje.. rabaty u mnie bez podlewania i bez nawadniania.. raz się dostało każdej rabacie wody... ale trawnik oszczędnie, ale podlewamy... i tak jest okropny ..ale muszę oszczędzać ... woda kosztuje a trawy od cholery
Dorotko, piękną relacje zrobiłaś z Ani ogrodu. Z przyjemnością pooglądałam. I bardzo piękny prezent ofiarowałaś. Śliczne świeczki. Ja bym chyba ich nie zapalała, tylko na oprawę się gapiła
Zdolna jesteś bardzo
Masz zmysł do pięknych kompozycji
Dziś pokażę drugi ogród w którym byliśmy w niedzielę.
Przemili gospodarze od razu skierowali nas do placyku wyłożonego kamieniem, obrośniętego bujną zielenią. Tam znajduje się kącik biesiadny.