Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim małym ogródeczku - Dorota

Dorota123 22:05, 12 lip 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Rench napisał(a)
Sezon spotkań w pełni
Fajnie wam,bo macie weekendy wolne,możecie zwiedzać do woli

Nie narzekaj na swoje róże,bo ładne kupiłaś.
Dopiero w przyszłym sezonie pokażą co potrafią,cierpliwość to jedna z zalet ogrodnika
W pierwszym roku,to zazwyczaj potwierdzenie że kupiłaś właściwą odmianę,jeśli z gołym korzeniem kupowałaś,one przez cały sezon budują system korzeniowy.
Już w następnym pójdą w kwiaty Zobaczysz.

A nawet te z doniczki potrzebują czasu,żeby się zadomowić.



Spotkania były bardzo udane, człowiek się napatrzy, napodziwia, a później ma doła. I kombinuję co tu poprawić, co zmienić, żeby choć troszkę poprawić wizerunek swojego ogrodu.

Co do róż masz rację przy pierwszych zakupach też nie byłam zachwycona moimi różami, na dodatek ta susza też ich męczy.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
sylwia_slomc... 22:08, 12 lip 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82122
Dorotka napisała:


Dziękuję za mile spędzony dzień z Wami i za fotki. Koszula uratowana dzięki odplamiaczom Kasi. Mój eM to taki humorzasty facet, z nim nigdy nie wiadomo, nie można nic zaplanować. Prawdziwy incydent odbył się w cztery oczy, zanim dojechaliśmy do Ani. Jak nie trzeba będzie przejeżdżać przez centrum Krakowa to sama też dam radę dojechać. Jestem dużą dziewczynką i to raczej taką samodzielną. Moja dewiza - umiesz liczyć??? licz na siebie!!!



To fajnie bo do mnie wcale nie musisz do Krakowa dojechać
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Dorota123 22:10, 12 lip 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Ewa777 napisał(a)
Obejrzałam z dużym zainteresowaniem Twoją relacje z ogrodu Ani i Kasi Pięknie wszystko udokumentowałaś A świece przepiękne zrobiłaś


Dziękuję za pochwały.
Prześledziłam mapę, wpisałam Twój adres i stwierdzam, że bez samochodu nie będę w stanie Cię znaleźć, po za tym od tych Karwieńskich Błot nie jest tak blisko do Gdańska jak mi się zdawało. Chyba musi mi wystarczyć obraz Twojego ogrodu ze zdjęć.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 22:12, 12 lip 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
sylwia_slomczewska napisał(a)
Dorotka napisała:



To fajnie bo do mnie wcale nie musisz do Krakowa dojechać



Jakby co to myślę, że dam radę.

Jeszcze wyjazdowe fotki.


____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Mala_Mi 14:36, 13 lip 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
No to kicha z tą suszą i studnią .... u mnie dalej nie pada... wszytko leci bokiem..

Dziękuje za piękną dokumentację fotograficzną.

A świeczki zapalę... o Tobie pomyśle.. ale tych świeczek nie zniszczę

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Pszczelarnia 15:37, 13 lip 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Doroto, piękne masz te liliowce. Przepiękne. Warto o nie walczyć z suszą.

I powinnaś zostać fotografem ogrodów - tak pięknie i inaczej pokazujesz - znane mi przecież - ogrody, że oglądam kilka razy i się wpatruję.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mala_Mi 17:22, 14 lip 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Dorota.. ta hosta została posadzona w 2008 roku.. pierwsze nasadzenie... nawet nie wiem dlaczego tak posadziłam.. wiedziałam, że trzeba zielonym do góry.. ale intuicja byłą dobra.. posadziłam dobre i nigdy nie ruszałam tego układu

Fachowcy od host stwierdzili, że to może być Fransee, ale diagnoza postawiona z fot i słownego opisu

Hosty w trudnych warunkach stoją 2-3 lata, a potem rosną i mają w nosie wszytko. Pod katalpą dziwne że wogle rosną .. i rosną.. szału nie ma, ale trwają na posterunku.. tam nawet kocimiętka potrafi zdychać..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
ZieloneWrota 17:28, 14 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Witaj Dorotko, widać że spotkanie do udanych należało , hortka cudo, liliowce ślicznie jestem pod wrażeniem, pozdrawiam
____________________
Agataod początku
Dorota123 22:24, 14 lip 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Mala_Mi napisał(a)
No to kicha z tą suszą i studnią .... u mnie dalej nie pada... wszytko leci bokiem..

Dziękuje za piękną dokumentację fotograficzną.

A świeczki zapalę... o Tobie pomyśle.. ale tych świeczek nie zniszczę



Padało u mnie w nocy, po pracy grzebałam z ziemi. Trochę wilgoci jest, nawet popikowałam wysiane roślinki wiosną.
Nie przesadzaj święć je i rób nastrój.
A teraz moja rzeczywistość.


____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 22:33, 14 lip 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Pszczelarnia napisał(a)
Doroto, piękne masz te liliowce. Przepiękne. Warto o nie walczyć z suszą.

I powinnaś zostać fotografem ogrodów - tak pięknie i inaczej pokazujesz - znane mi przecież - ogrody, że oglądam kilka razy i się wpatruję.



Część liliowców podlewam regularnie, ale mój piach wszystko przyjmie i zaraz znów jest sucho. Jak pada deszcz łapię wodę z rynien w dużą starą balię i w wiadra. Na jedno podlanie ogródka wystarcza, ale później to już tylko to co w studni na kupce leży, a tam bardzo niski stan wody.
Fotografować bardzo lubię tylko umiejętności mizerne, ale u nas nie ma takich kursów na których można by się podszkolić. Za miłe słowa dziękuję.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies