Haha ja miałam tylko 7 zurawek i jak wykopywałam wszystko pod prace brukarskie to puchlak na opuchlaku pod nimi ... Wszystkie wyrzuciłam ale to paskudztwo na razie zurawek u mnie niet.
mówicie, że to opuchlaki ? tego dziadostwa jeszcze u siebie nie widziałam! a może one działają niewidzialnie ?! dziewczynki jak z tym walczyć? nie mam doświadczenia w tej sprawie
kurcze, ja pierwszy raz mam z tymi robalami do czynienia. Nigdy nie miałam tak poobżeranych żurawek. I co najdziwniejsze tylko ta odmiana o jasnych liściach ma ubytki na pozostałych nie widziałam takich ekscesów
Wpadłam przed snem zobaczyć Twój uśmiech nadrobiłam wszystko . Wino na płocie imponujące, trzmielinka śliczna, nowe rabatki są bardzo fajne a Ty pędzisz z wątkiem jak Pendolino .
Buziaki
U mnie do tej pory nie było opuchlaków. Czy one tak bardzo lubią żurawki, bo że rododendrony to słyszałam? Mam jedne i drugie, ale robaków nie chcę. Jestem ciekawa, czym można je zniechęcić ewentualnie wykurzyć
no właśnie ja też - albo tak mi się zdawało, ale przyznać muszę, że całe lato nawet jednego liścia nie miałam oskubanego, a przez ostatnie dni, to co dzieje się z tą żurawką przechodzi ludzkie pojęcie !!