Dzięki Sebek Właśnie doczytałam, że ten Pinivit jest do nawożenia dolistnego. Czy to znaczy, że iglaki lepiej opryskiwać niż nawozić doglebowo ?

Pinivit jest dobry do tego i tego - np. granulowanym nie opryskasz rośliny za to tym tak - możesz tym i tym sposobem

Czy można łączyć nawożenie mineralne z organicznym?Np. teraz podsypałabym granulowanym obornikiem a w lecie florovitem? czy może wczesną wiosną lepiej zastowować nawozy w postaci płynnej gdyż szybciej dotrą do korzeni?

Można mieszać - teraz lepiej obornikiem, bo on zawiera chyba więcej azotu, a tego bardziej teraz potrzebują rośliny.

Czy ktoś z Was próbował i ma jakieś porównanie z użyźniaczami gleby takimi jak Active Humus, Rosahumus itp? O Active Humus oglądałam wzmiankę w Mai w Ogrodzie (odc 365) i tak sobie myślę, że może warto spróbować....

Dużo o nich słychać, ale podobno cudów to nie daje w pierwszym sezonie. Choć jak zobaczyłem hosty Klambera to ich zastosowaniu to sam o tym myślę czy nie kupić

Ja dziś kupiłam Rosahumus - zobaczymy jakie da efekty.

Poprosimy o wyniki obserwacji

Moje roślinki dostaja kompostownik , po kazdej wypitej kawie fusy lądują w skrzynkach i donicach,to samo ze skórkami od bananów a wszystkie pokrzywy jakie wyrastają wrzucam do wiaderka zalewam wodą ,przykrywam ,stoja 2-3 tygodnie i gotowy nawóz przelewam do konewki i wio do ogródka fakt troche smierdzi ale co sie nie robi żeby ogród wyglądał kwitnąco zbieram od sąsiadki kurze odchody na jesieni rozsypuję gdzie się da , zdarza mi sie kuowac nawozy w sklepie tylko nieraz wolę wydać pięniądze na nowe skrzyneczki i pierdółki a pokrzywy przecież rosną wszędzie

Mam pytanie od znajomej, a nigdzie nie mogę sensownej ,,jednej konkretnej" informacji zdobyć.

Otóż jest dostęp do końskiego obornika i:
1. Kiedy można w końcu nim nawozić - teraz jesienią czy na wiosnę? (Na rabatach są rośliny i niestety gleba - z wykopów, częściowo będzie wymieniania - można od razu nawieźć?)

2. I czy mus z nim coś robić (kompostować, leżakować itd.) wcześniej przed tym jak się dosypie?

Rozumiem, że do dołka z rośliną lepiej go nie sypać. Nie ukrywam, że najlepsze byłoby rozwiązanie najprostsze, bo nie ma go gdzie kompostować.

Czy można na przykład taki świeży (czy musi być ,,zleżały") koński obornik wymieszać z ziemią by nie ,,palił" i w trakcie wymiany gruntu na rabacie przekopać pomiędzy roślinami? Czy lepiej się wstrzymać do wiosny i... co wtedy?

help