jak strzela i wyraźnie żółte to raczej nawóz
jaja opuchlaków są mniejsze i delikatniejsze?
podobno trudno je dojrzeć

Malgosik napisał(a)

jak strzela i wyraźnie żółte to raczej nawóz
jaja opuchlaków są mniejsze i delikatniejsze?
podobno trudno je dojrzeć

Małgosia
To są jednak jaj opuchlaków. Naoglądałam się tego na innych wątkach i u mnie jest identycznie. Poza tym ja pod żórawki nigdy nawozu nie sypałam. Kupię nicienie jak tylko gleba robi się cieplejsza.

Tutaj jest piękny opis paskudztwa
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1890-w-gaszczu-u-tess?page=313

Kasia, zobacz u mnie http://www.ogrodowisko.pl/watek/3949-mala-eleczka?page=229
myślałam, że to opuchlaki, a okazały się nawozem. Też strzelały śluzem jak pękały.

bleebla napisał(a)

Kasia, zobacz u mnie http://www.ogrodowisko.pl/watek/3949-mala-eleczka?page=229
myślałam, że to opuchlaki, a okazały się nawozem. Też strzelały śluzem jak pękały.

Aga
ale u mnie larwy są i żórawki padają

To fakt
Powiedz mi, jajka opuchlaka są takiej samej wielkości? Różnią się kolorem?
Byłabym wdzięczna za zdjęcie, choć niezbyt przyjemne ale przydatne będzie

Noemi ma dużo opuchlaków w swoim ogrodzie. Wyrzuciła wszystkie żurawki. Nie przypominam sobie, żeby coś pisała o zaatakowanym bukszpanie, ale dla pewności możesz się spytać

sorry, właśnie mam problem z telefonem- nie chce z kompem współpracować a zdjęcia mam w telefonie. Moje wyglądają identycznie jak u Tess http://www.ogrodowisko.pl/watek/1890-w-gaszczu-u-tess?page=313
są różnej wielkości, niektóre jakby skurczone, puste. I raczej w skupisku, w środku korzenia w takiej strukturze jakby brązowego torfu- dziwnej, sypkiej, nieziemistej. Co gorsza- w doszczętnie zeżartych żórawkach były tylko po 2-3 larwy. Co się dzieje jak jest ich więcej????
Mam jeszcze dwie zaatakowane żórawki. Dziś pstryknę aparatem i wrzucę

W skupisku... to bardzo istotne Dziękuję bardzo

jeśli kulki faktycznie są nierówne to mogą być jaja
bo nawóz jest okrąglutki

w dzisiejszych zorawkowych korzeniach nikt nie raczył do zdjecia zapozowac .Ale i tak przeszly trzepanie .Nie chcę krewetek na oczy widzieć!

fuj krewetki