Odmiana zwykła ale to ich pierwszy sezon (wsadzone niedawno) i rosną od wietrznej strony. Pewnie przez pierwszy sezon, dwa będę okrywać, a potem niech sobie radzą.
Jak pan śmieciarz się nie pomyli, to pan Mikołaj weźmie je za swoje i wiosną będą rosły ale już w innym ogródku.
-A takie były ładne.
-Zielone.
Znaczy się jeszcze są.
Mnie korci, żeby nie okrywac, bo przecież one na tej plantacji jakoś dawały rade to może i u mnie dadzą, mimo ze posadzone niedawno...
Może w duzy mróz gałązkami świerkowymi okryje
Na razie szyłam okrycia - jeszcze nie okrywałam. Uszyłam na te z rabaty przy domu, które były sadzone 1,5 mies. temu. Te sadzone w zeszłym tygodniu pewnie też okryję... Żywopłocik bukszpanowy jest w miejscu trochę bardziej osłoniętym, więc może tylko trochę go gałązkami okryję.