Iwk4 napisał(a)

Sebek, można, nawet się nad tym zastanawiałam. Ale ile tych ciastek bym musiała kupić?

ale przecież opakowanie kupujesz bez zawartości..

bacowa napisał(a)

Cały czas się zastanawiam czy nie dosadzić na tą rabatę co robiłam w zeszłym roku róż. Myślałam o szpalerze Fairy lub Bonica 8-9 szt.Co myślisz ?

Od kilku dni Toczy się dyskusja na wątku Kosolkowa Pasja nad rabatą, na której jest the fairy. Podobno jest okrywowa w nieprzewidywalny sposób. Rozrasta się, więc musisz uważać, czy nie opanuje rabaty i nie pożre bukszpanów.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/664-rosen-tantau-roze-nostalgiczne?page=16#post_0
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5534-hortensjada?page=248#post_0

Ja jej osobiście nie mam i chyba nie chcę jej mieć. Nie mam dla niej miejsca.

Co do drugiej kandydatki, jesienią przesadzałam ją, dostała u mnie więcej miejsca po tym, jak zobaczyłam Bonicę u Makkasi:
1 sztuka
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3727-makowo-na-kociewiu?page=487&quoted_post_id=1749486

Moja jeszcze młoda, drugi sezon ma, kwitnie cały czas mniej lub mocniej. Nie ma takich pełnych kwiatów, jak angielskie róże, ale ją bardzo lubię:

frezja napisał(a)

ale przecież opakowanie kupujesz bez zawartości..

Taki zakup jest w zupełności dietetyczny

Pomysł z odkurzaniem tui nie przyszedł mi dotąd do głowy, a szkoda bo ja to robię własnymi rękoma
Uśmiałam się, czytając wpisy o dietetycznych szklarenkach. To może być hit

Iwonko chodzą słuchy ze masz bardzo fajne pomysły Justynka z kolorowej piaskownicy mi Ciebie poleciła do pomocy w zmianach w przedogrodku miałabyś chwilkę zerknąć?

Iwonka to skarbnica wiedzy, pomysłów i inspiracji

Miło mi, ale nie wiem, czy mnie nie przeceniacie

Aniu, pozwól, że dziś do poduszki przejrzę twój wątek - kiedyś zaczęłam i nie zdążyłam skończyć Jak coś mi wpadnie do głowy, chętnie pomogę
edit: utknęłam u Ciebie, czytam od początku i od końca naraz i widzę, że rozpaczliwie potrzebujesz pomocy

Iwona, a Bonica u Makkasi nie jest na pniu ?, bo coś mi się wydaje że tak.

Nie, bo się pytałam. Ma po prostu kilka lat, przycinana, chcesz, to poszukam ci tego posta

znalazłam:

makkasia napisał(a)

ta jedna Bonika ma ponad 15 lat i ponad 170 cm wysokości i ja 1,5 metra szerokości, pokłada sie pod ciężarem kwiatów, Myślę, że to że ani na milimetr nie przemarzała przez ostanie zimy stworzyło takiego potwora - bo tnę ją bardzo nisko.

poszukaj