Dobra myśl- Variegatusy fajnie będą wyglądały przy czerwonych berberysach. Planujesz tam nawadnianie?
Śliczne masz derenie, to Elegantissima?

Nawadnianie chciałabym kiedyś, ale w przyszłym roku raczej nie, wiec będę musiała sobie dalej radzić z podlewaniem ręcznym. Derenie to Ivory hallo (przynajmniej tak były opisane w szkółce), mimo że mam je dopiero 2-gi sezon to dość szybko się zagęściły. Właśnie przy dereniach mam ML dlatego zastanawiam się, czy na dalszej części rabaty czyli koło przyszłych brzóz pociągnąć dalej ML czy jednak dać Variegatusa. LM obawiam się, że mogą być za małe w tym połączeniu. Ale sama nie wiem.

The Fairy mam posadzone co 90cm, także coś mi się pomieszało z tymi 50 cm (Pastelle mam co 60cm).

Ktoś narzekał na Variegatusy, że się pokładają, ja Ci nic o nich nie powiem, bo na razie mam je małe i jeszcze od razu podzieliłam, więc jeszcze nie miały szans pokazać na co je stać. Jak na razie ML najbardziej mi się podobają, trzymają fason.

Pytam o nawadnianie, bo jak wiesz brzozy to straszne "pijusy", osobiście nie mogłabym ich mieć na rabacie, bo nawadniania nie mam i raczej nie będę mieć.

To też tak mniej więcej posadzę "The Fairy" jak je kupie, dziękuję za informacje.

Mi się też podobają ML ale ja je po za kupie dzieliłam, więc nie są jeszcze za duże, może jednak wykorzystam jednak ML przynajmniej rabata będzie spójna.

Tak czytałam, że brzozy dużo piją, ale strasznie mi się podobają i nie potrafię im się oprzeć, najwyżej będę podlewać, trudno.

ML szybko nabiorą masy. Gdzie planujesz The Fairy?

Marta napisał(a)

ML szybko nabiorą masy. Gdzie planujesz The Fairy?

W tym roku zrobiłam rabatę z Chopinami, rozplenicami, berberysami i lawendą. I tam bym chciała dosadzić jeszcze The Fairy. Za bardzo nie ma co pokazać bo jeszcze wszytko małe, mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie już ładniej. To zrobię wtedy zdjęcie, bo teraz mam ale same urywki tego miejsca, nie widać całości.

Edit: Jednak znalazłam zdjęcie tej rabaty ale z daleka, jest zaznaczona strzałką, ta bliżej domu, na drugim planie:

Popieram co Marta napisała w kwestii cyprysików i berberysów.

Brzozy potrzebują mnóstwo wody, miałam na rabacie z brzozami gracki i w ogóle nie rosły, widocznie brzozy dla miskantów niezbyt wiele wilgoci zostawiały, przesadziłam bo było mi ich szkoda.
Z Variegatusami będzie podobnie, więc przemyśl to jeszcze.

lindsay80 napisał(a)

Popieram co Marta napisała w kwestii cyprysików i berberysów.

Brzozy potrzebują mnóstwo wody, miałam na rabacie z brzozami gracki i w ogóle nie rosły, widocznie brzozy dla miskantów niezbyt wiele wilgoci zostawiały, przesadziłam bo było mi ich szkoda.
Z Variegatusami będzie podobnie, więc przemyśl to jeszcze.

Tak wierze, że macie racje- nawodnienie będę chciała zrobić, plany takie mamy ale raczej nie na przyszły rok. Postaram się wtedy szczególnie podlewać te miejsce. Może przyszłe lato będzie takie jak to, z dużą ilością deszczu. Może rok jakoś to przetrwa?

A co do berberysów podoba mi się koncepcja więc wykorzystam, a cyprysiki poprzesadzam, a te co mi zostaną wykorzystam w innym miejscu

Wpadłam prawie po sąsiedzku. Ciekawie podzielona przestrzeń i fajne nasadzenia.
Dla brzóz koniecznie znajdź miejsce

Kacha123 napisał(a)

Wpadłam prawie po sąsiedzku. Ciekawie podzielona przestrzeń i fajne nasadzenia.
Dla brzóz koniecznie znajdź miejsce

Tak, w sumie nie aż tak daleko od siebie mieszkamy. Podzielenie w ten sposób przestrzeni zawdzięczam Kaisog1, to bym jej pomysł, z którego jestem zadowolona.

Co do miejsca do brzóz to chyba się zdecydowałam na te co wyżej pisałam. Obawiam się wprawdzie faktycznie, że sucho będzie roślinom w ich towarzystwie, ale najwyżej jak którejś nie spasuje to przesadzę. W końcu z przesadzaniem nie pierwszy raz i za pewne nie ostatni.