Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w dokończeniu nasadzeń przy studni. Chciałabym ją jakoś zasłonić, bo to brzydki kamienny krąg. W tym roku rosły tam żółte liliowce, ale one nie pasują do lawendy i boniki, którą wsadziłam przed dom. Ogólny plan sytuacyjny

Jak widzicie szpaler z Boniki kończy Pastella, która w sumie trafiła tam przypadkowo. Ale tak sobie dumam, że jakby posadzić drugą koło studni? Czy to by nie pasowało? I dalej dookoła lawenda. Byłoby tak:

Zastanawiam się też, czy do tego szpaleru boniki nie dodać werbeny patagońskiej, bo widziałam na wielu wątkach takie zestawienia. Wtedy mozna byłoby powtórzyć ją też przy studni przy lawendzie, byłoby wyższe.

Dodam że przy lewym "ramieniu" studni zasadziłam powojnik jackmann (fioletowo-różowy), a po prawej na razie jest groszek szerokolistny, ale marnie się wspina i pewnie go usunę.


ktoś ma jakiś inny pomysł?

Nie pomogę bo się nie znam a znając siebie poszłabym na skróty i obsadziłabym bluszczem zimozielonym ale takie rozwiązanie Ciebie raczej nie satysfakcjonuje

Pozdrowienia zostawiam

Ja też mam pomysły, jak mam materiał, to widzę oczami studnia sama w sobie jest piękna, ale potrzeba jej obudowy z kamienia, tak jak i u mnie, więcej ci nie pomogę, ja nie muszę planować wystarczy, że widzę to co mam wokół siebie i w zasięgu ręki)......albo jak to mogę zdobyć w niedalekiej szkółce, to mam obsadę

Studnię to musisz potraktować raczej, jako element architektoniczny w ogrodzie

Reniu może zrobisz "zdjęcia sytuacyjne" ujmując studnie na tle domu, od drogi, tak żeby więcej krajobrazu było widać?

Renata werbena na pewno doda uroku rabacie i z Bonicą jak najbardziej będzie pasować.
Takie moje zdanie.
Nie wiem czy masz nasionka, ale ja dostałam od Irenki z Miłkowa. Pisała, że ma dużo nasionek, może poproś
Mam nadzieję, że moja urośnie w przyszłym roku

Przeziębienie mnie złapało po sobotnich wojażach ogródkowych.

babka napisał(a)

Nie pomogę bo się nie znam a znając siebie poszłabym na skróty i obsadziłabym bluszczem zimozielonym ale takie rozwiązanie Ciebie raczej nie satysfakcjonuje

Bluszcz odpada, bo to "patelnia".
Wow, nowy avatarek, niezła z Ciebie babka

Ja też mam pomysły, jak mam materiał, to widzę oczami studnia sama w sobie jest piękna, ale potrzeba jej obudowy z kamienia, tak jak i u mnie, więcej ci nie pomogę, ja nie muszę planować wystarczy, że widzę to co mam wokół siebie i w zasięgu ręki)......albo jak to mogę zdobyć w niedalekiej szkółce, to mam obsadę

Studnię to musisz potraktować raczej, jako element architektoniczny w ogrodzie

Wiem Agato, że masz rację. I kiedyś kamień na studni będzie, ale na razie to nieokreslona przyszłość. Te nasadzenia mają spełnić rolę tymczasowego upiększacza, że tak powiem.
Mieszkam tu od 3 lat i na razie sprzątamy własnymi siłami (i rodziny) po poprzednich właścicielach jakieś przybudówki, tymczasowe drewutnie itd. Międzyczasie budowano po naszej działce kanalizacje. W ubiegłym tygodniu zrobiliśmy dopiero przyłącze i możesz sobie wyobrażić jak wygląda mój ogród po pracy koparek.... Na szczęście demolka jest tylko z jednej strony domu.

Reniu może zrobisz "zdjęcia sytuacyjne" ujmując studnie na tle domu, od drogi, tak żeby więcej krajobrazu było widać?

Magda. Na razie nie za bardzo. Ale wrzucę zaraz fotki zrobione z balkonu. Generalnie mój dylemat polega na tym, czy Pastella pasuje do Boniki?

Renata werbena na pewno doda uroku rabacie i z Bonicą jak najbardziej będzie pasować.
Takie moje zdanie.
Nie wiem czy masz nasionka, ale ja dostałam od Irenki z Miłkowa. Pisała, że ma dużo nasionek, może poproś
Mam nadzieję, że moja urośnie w przyszłym roku

Dzięki za opinię Nie wiem czy nie będzie tam zbyt ciasno na werbenę, bo róże rosną 0,5 metra od muru.. ale zobaczymy

Spytaj Madżenkę ona doradzi, może też popcarol będzie wiedzieć werbena z różami tak jak lawenda urodziły się razem ja też będę miała to połączenie

Pokaże Ci coś ładnego
róże i szałwia
tu co prawda szałwia ale werbena też tak pasuje tylko z tyłu

Na razie chyba ten krąg obielę wapnem, tak na biało. Czy lepiej zostawić taki? Nie wiem sama...

Z balkonu wygląda to tak:

Na fioletowo zaznaczyłam lawendę, na różowa werbenę. żółte kółka to Pastella.
W zamyśle przy studni ma powstać strefa bez trawy, ale po lewej stronie musi być dostęp, bo latem używam studni do podlewania Może tam jakiś żwirek sypnę? Albo kamieniem wyłożę. Kwestia do przemyślenia...

Z innej perspektywy:

Początkowo rabatę z boniką miałam wyżwirkować, ale z różnych względów zdecydowałam się ostatecznie na korę. Korować będę dopiero wiosną

Magda. Połączenie szałwi i róż, bardzo mi się podoba. Nawet początkowo myślałam, że szałwię właśnie przy studni posadzę, ale jak jest już lawenda, to chyba trzeba ograniczyć gatunki Co sądzisz?