halo halo

Halo halo, jestem ale z niczym nie mogę zdążyć
kasia-w - miło Cię gościć w moim wątku ja Twoje ozdoby, wianki też podziwiam tylko byłam tam cichaczem,jak będę następnym razem to się odezwę
Ogrodowo u mnie cisza ,na szybko przystrojenie świecznika na szkolną Wigilię



I pierniki zrobione przez córcię



Pozdrawiam wszystkich,którzy tu zaglądają i życzę Wam więcej czasu,żeby nie musieć się rozdwajać w tym przedświątecznym czasie

Zdolniacha zresztą obie odpisze pw za jakiś czas muszę się roztrajac. Powodzenia w przygotowaniach do świąt. Pa

Twoja córcia lepsza kucharka niż ja
Ciumki dla wszystkich zapracowanych pań

Ładne te pierniki, lukrowanie i dekorowanie to nie taka prosta sprawa, sama wiem po dzisiejszym lukrowaniu.

Cześć kobietki,jestem w pracy to mam chwilę ,by tu zajrzeć , ogólnie przez moje osłabienie w tyle jestem ze wszystkim a goście już są ,ale są to tzw. swoi goście więc myślę,że wspólnymi siłami damy radę
Przedwczoraj byłam na szkolnych Jasełkach u córki..było przepięknie,poziom przedstawienia mnie zaskoczył, obłęd po prostu,przedstawienie trwało godzinę i czterdzieści minut ,udział w nim brali uczniowie od klasy 1 do 6-tej,zleciało nie wiadomo kiedy ,wywołało wzruszenie i refleksję - cudne przeżycie.Aż chciało by się powtórki.
Ja wczoraj zrobiłam wianek na drzwi ,dwa mniejsze w okna ,dokończyłam "wełniany" wianek - stroik, i jeszcze sam świerkowy podkład udało mi się zrobić..ale to dlatego,że dzieci były u dziadków ,tak to nie dałabym rady .

lew_ ogrodowy lecę do Ciebie ,może są zdjęcia z lukrowanymi pierniczkami ?

No są, są Trafiłaś. Koślawo mi szło, bo to wcale nie taka prosta sprawa, lukrowy glutek się ciągnie i nie chce urwać. I z rossmannowskiej gwiazdki zrobiłam użytek - poszła do stroika. A Twoje zawisły przed domem? Ale już pewnie gwarno u Ciebie, co? I to wzruszenie na jasełkach - zazdroszczę...

Dużo porobiłaś dekoracji, może jakieś fotki w wolnej chwili? Ja miałam wczoraj wolne, byłam na zakupach, zrobiłam 2 wianki i dekoracje w doniczkach oraz sałatkę śledziową. Niby nic, ale zeszło mi do północy, dziś może za choinkę się wezmę. Sprzątanie zostawiam na wtorek, bo też mam wolne. W Wigilię do 14 jestem to też nieźle, a potem 4 dni wolne.

Fotki zrobiłam ale resztkami sił pstrykałam..jak będzie w domu chwila i jak wyszły jako tako to wkleję
a z moimi rossmanowskimi dekoracjami to cała historia a czas już mi się kończy więc może następnym razem,zmykam pa