Kindzia napisał(a)

A moja stipa od Bogusi ciągle w wieku przedszkolnym...

Tak jak u mnie, szału nie ma...

Jest na co popatrzeć, też bym chciała takie różane krzaki, jak sobie pomyślałam o mojej różance to się zaśmiałam pod nosem

Marzenko a Ty masz też Red Leonardo?

Kusi mnie Twoja zelazna czolowka...

Kasiek Bawarka na cóż czekasz? Kupuj

Ren123 mam i uwielbiam to taka piekna malina, rośnie w komplecie z Ascot. Wieczorem umieszczę zdjęcia

Bozga jak patrze na moje hortensje to sie śmieje patzrąc o dereniach nie wspomnę

JulkaAd - dziwi mnie, ze szału nie ma, u mnie stipa rosnie jak goopia

Mirkaka- nie do konca rozumie narzekania na pracochłonność róz. Z moimi nic sie nie dzieje, obrywam tylko przekwitłe kwiaty wieczorem, ale to czysta przyjemnisć, przy okazji podziwiam nowe kwiaty. Wiosna zaatakowały tylko je gąsienice ale oprysk pomógł. Aktualnie są bezobsługowe

Juzia dziwi mnie to, stipa rosnie u mnie od 2012, sieieje sie jak głupia, nie wymarzła, przesadzana ja w srodku lata. Widocznie jednak lubi moją glinę i intensywne nawanianie z trawnika (jest codziennie zraszana)

Makkasia - oj skromna jesteś Ty i Twoje róże

Darcey zaczyna kwitnąć, zrobie mu fotki w weekend

Jolanka kupuj, nie żałuj sobie

Wiunia - szkoda zatem ich, w osłoniętym miejscu pewnie odbija

Gruba dynia - oj dawno u Ciebie nie byłam. Roze u Ciebie? Niemożliwe?

Nicolę - róze sprawiają ze moj ogród jest sielsko - wiejski a nie do konca chciałabym aby taki był. Roze otoczone trawami mi pasuja ale ważkie konstrukcje, kulkowanie, etc to nie moja bajka

Juzia, Kindzia i Kasya - ta stipa na zdjęciu to siewki odkryte wiosna 2015 roku. Latem wykopałam wszystkie stare stipy a zostawiłam tylko te młode, znakomicie przezimowały i zamiast pozostać ładnymi i uporządkowanymi znów mam wielkie, ktore pożerają bukszpany... Mysle ,z e zasobna gleba, podlewanie i duzo słonca powoduja, ze stipy w tym miejscu tak dobrze rosną

Teraz czekam na jezówki , piekne i dorodne są w tym roku, chcoiaż jedna podkopała przez kreta w połowie zdechła

No i mamy Brexit...
Czy ktos mi wyjaśni dlaczego Frank tak wzrósł a spada dolar? Bo ja jakos tej naszej polskiej gospodarki i polityki walutowej nie ograniam. Wahania GBP i Euro w pełni rozumiem ....
No to znów będziemy miec kryzys gospodarczy....zastanwiam sie jakie bedą losy Polaków w GB?

Mirkaka- nie do konca rozumie narzekania na pracochłonność róz. Z moimi nic sie nie dzieje, obrywam tylko przekwitłe kwiaty wieczorem, ale to czysta przyjemnisć, przy okazji podziwiam nowe kwiaty. Wiosna zaatakowały tylko je gąsienice ale oprysk pomógł. Aktualnie są bezobsługowe

Jeśli bezobsługowe ta masz szczęście.
Ja muszę wykonywać opryski na mszyce, mączniaka. Na zimę obrywam liście żeby nie zimowały przetrwalniki grzybów pod okryciami, a jeśli nie oberwę to wiosną zbieram wszystkie liście. Kopczyki i okrycia z włókniny, wiosną to wszystko pozdejmować , rozkopczyć i poprzycinać.

Madzenka napisał(a)

No i mamy Brexit...
Czy ktoś mi wyjaśni dlaczego Frank tak wzrósł a spada dolar? Bo ja jakos tej naszej polskiej gospodarki i polityki walutowej nie ograniam. Wahania GBP i Euro w pełni rozumiem ....
No to znów będziemy miec kryzys gospodarczy....zastanwiam sie jakie bedą losy Polaków w GB?

Madżenie mnóstwo znaków zapytania i spekulacji...a czas pokaże
Nie jestem pesymistką ale myślę, ze przyszłość rodaków GB jeśli sie zmieni to na pewno nie na lepsze (mam nadzieję, ze się mylę).
A swoją drogą jak jedna głupia decyzja "jednego człowieka" (myślę tutaj o decyzji Camerona o referendum) może wpłynąć na losy milionów ludzi.

Bujnie i soczyście ... Lubię zaglądać i oglądać a u Ciebie zawsze jest coś ... Pozdrawiam wakacyjnie a w sprawie polityki weszłam w tryb milczący .

Kasiu z Makowa, z Twoją opinią o jednej głupiej decyzji w pełni się zgadzam, niestety. Na pewno idą w ogóle, w szerszym aspekcie politycznym i gospodarczym nieciekawe czasy. Martwi mnie narastający w wielu krajach nacjonalizm. Krótkowzroczność i nierozumienie dzisiejszego świata u niektórych polityków jest po prostu porażające.