Nie mampojęcia co sie dzieje bo nie mam iglaków w ogrodzie... Myśle jednak, ze zbyt szybko o wszytsko posądzamy grzyby..
U nas pogpdejrzewałabym, ze uschły bo susza okrutna. Nie pamietam tak suchej wiosny na Dolnym Ślasku chyba od 2009 roku . Zwykle, mam problem z chorobami grzybowymi bo woda sie przelewa w mojen studzience odpływowe a teraz pusto....
Moze mszyca, moze susza a moze grzyby... Nie wiem , trzeba rosliny dokładnie obserować..... U mnie jak na razie mało chorob grzybowych, kilka plamek na brzozach widziałm, magnolia, ktora co roku cierpi na bakteryjna plamistosć liści czysta a zaledwie kilka róż ma plamistośc... Czyli super. Nie narzekam ciesze sie ogrodem. Dzisiaj lało w nocy co mnie jeszcze bardziej cieszy bo wreszcie rosliny dostały odpowiednia dawke wody. Jutro ma padac calutki dzień... A potem powrót upałów co mnie rowniez cieszy
Macham do was radosnie I grupowo a teraz biegne odpowiadać na pytania